AMP w szachach zakończone! Kto sięgnął po medale? 

Za nami trzy dni zmagań w ramach tegorocznych Akademickich Mistrzostw Polski w szachach. Do Lublina ponownie przyjechały setki szachistów walczących o medale. W turnieju indywidualnym kobiet triumfowała Barbara Goraj, a wśród mężczyzn – Antoni Kozak. Rozgrywki drużynowe padły łupem warszawskiej SGH. 

Turniej był podzielony na 4 sesje – 2 indywidualne i 2 drużynowe. W piątek i sobotę zostały rozegrane rozgrywki indywidualne. W klasyfikacji generalnej kobiet najlepsza okazała się Barbara Goraj ze Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, zdobywając 8.0 punktów. Podium uzupełniły kolejno Agnieszka Dmochowska z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu (7.5 pkt.) oraz Martyna Wikar z Uniwersytetu Gdańskiego (7.0 pkt.). Naturalnie Goraj sięgnęła po złoto również wśród uczelni społeczno-przyrodniczych, a Wikar była najlepsza spośród szachistek reprezentujących uniwersytety. Zawody w danych typach uczelni wygrały także Lidia Czarnecka (Uniwersytet Medyczny im Karola Marcinkowskiego w Poznaniu), Lena Zarębska (Politechnika Krakowska im. Tadeusza Kościuszki) oraz Magdalena Łukaszewska (Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie).  

Czołowe rankingi były porównywalne, ale przyjechałam tu po medal. W trakcie partii nie brałam remisów, pomimo gorszych pozycji. Chciałam wygrywać, więc powiedziałabym, że miałam „mental” na zwycięstwo. Kluczem było właśnie nastawienie. Żeby wygrać trzeba walczyć, nawet jeśli remis wydaje się wygodny – skomentowała Barbara Goraj (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie). 

W rywalizacji mężczyzn po złoto w klasyfikacji generalnej sięgnął Antoni Kozak z Politechniki Opolskiej (8.5 pkt.). Srebrny krążek trafił do Miłosza Szpara z Uniwersytetu Rzeszowskiego (8.0 pkt.), a brązowy do Marcina Molendy, reprezentującego Akademię Leona Koźmińskiego w Warszawie (7.5 pkt.). Cała trójka dostała złote medale za najlepsze wyniki w obrębie konkretnych typów uczelni, kolejno: technicznych, uniwersytetów oraz społeczno-przyrodniczych. Z „medyków najlepszy był Dominik Marczuk (Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum), a z uczelni wychowania fizycznego Piotr Grabicki (Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie).  

Przyjeżdżałem na ten turniej bez większych oczekiwań. Myślałem, że to będzie ciekawa okazja, żeby spotkać się ze znajomymi. Natomiast skupiałem się na partiach, miałem pierwszy numer startowy, więc zwycięstwo nie było dla mnie totalnym zaskoczeniem. Wygrać turniej w tak licznej obsadzie to miłe uczucie. To bardzo ciężkie zawody, jest duża konkurencja, więc nie było tu miejsca na żaden błąd – stwierdził Antoni Kozak (Politechnika Opolska). 

Największe emocje ponownie towarzyszyły jednak turniejowi drużynowemu, który trwał od soboty do niedzieli. Niemal do końca nie było wiadome, kto sięgnie po złoto. Ostatecznie pierwsze miejsce zajęła Szkoła Główna Handlowa w Warszawie (38.5 pkt.), drugie Politechnika Opolska (38.5 pkt.), a trzecie Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie (36.5 pkt.). Warszawska SGH była najlepsza spośród uczelni społeczno-przyrodniczych, a Politechnika Opolska wśród uczelni technicznych. W rywalizacji uniwersytetów triumfował Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie, wśród uczelni medycznych Uniwersytet Jagielloński Collegium Medicum, a jedyną szkołą wyższą wychowania fizycznego była Akademia Wychowania Fizycznego Józefa Piłsudskiego w Warszawie. 

Spodziewaliśmy się tych dobrych wyników. Atmosfera była fantastyczna, tak samo jak ludzie, każdy lubi grać w AMP-ach. O naszym zwycięstwie mogło zadecydować przygotowanie fizyczne, bo trzeba było rozegrać 18 rund i wytrzymać zmęczenie. My byliśmy do tego najbardziej gotowi – powiedział Michał Redzisz (Szkoła Główna Handlowa w Warszawie). 

W klasyfikacji generalnej najlepszą szachową uczelnią z Lublina okazała się być Politechnika Lubelska, która zajęła 24 miejsce. Na lokatach 35, 39 i 42 skończyły kolejno Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie, Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II i Uniwersytet Medyczny w Lublinie. Organizatorem wydarzenia był AZS UMCS Lublin. 

Dużym plusem była komfortowa sala gry, bo było dużo więcej miejsca niż rok temu. Jest przewiewna i mieliśmy możliwość wychodzenia na zewnątrz. W hotelu też były dobre warunki, bardzo smaczne jedzenie, więc podstawowe warunki zostały spełnione na 5+. Jeżeli nadal będę studiował, to jak najbardziej byłbym chętny ponownie przyjechać na AMP do Lublina – ocenił Miłosz Szpar (Uniwersytet Rzeszowski). 

Wszystkie wyniki są dostępne TUTAJ.

Partnerem Akademickich Mistrzostw Polski w Szachach jest Miasto Lublin. 

Fot.: Elbrus Studio 

Autor: Michał Długosz