Rozpoczyna się runda rewanżowa fazy grupowej EuroCup. Koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin ponownie zmierzą się z Panathinaikosem, ale tym razem na terenie rywalek. Początek rywalizacji w środę o 19:00.
Koszykarki z Lublina dwa razy zwyciężyły i raz przegrały w tym sezonie EuroCup, a dzięki temu bilansowi zajmują drugą lokatę w grupie ,,A”. Jedyną porażkę odniosły na własnym parkiecie właśnie ze swoimi najbliższymi przeciwniczkami (38-51). Panathinakos z kolei jak dotąd jest niepokonany w grupie i z dorobkiem trzech zwycięstw zajmuje pozycję lidera tabeli. Akademiczki tym samym mają motywację, żeby zarówno przerwać tę serię drużyny z Grecji, jak i odegrać się za niepowodzenie w pierwszym meczu.
Jestem przekonany, że zagramy w Atenach dużo lepiej niż u siebie. Jest inne nastawienie, inna energia i wiemy, o co gramy. Jeżeli wygramy to spotkanie, to już na pewno wyjdziemy z grupy w EuroCupie. Taki właśnie jest nasz cel. Jedziemy do Grecji, żeby odważnie zagrać i spróbować się pokusić o zwycięstwo, a nawet o zniwelowanie straty u siebie – wyjaśnia Marek Lebiedziński, drugi trener lubelskiego zespołu.
Zeszły tydzień w wykonaniu popularnych ,,Pszczółek” napawa optymizmem, gdyż biało-zielone pokonały w rozgrywkach EuroCup Ramat Hasharon (66-69), a w lidze były lepsze od 1KS Ślęzy Wrocław (59-65). Oba pojedynki były w dodatku na terenie rywalek, a lublinianki wyszły z tych starć zwycięsko przede wszystkim dzięki wytrwałej walce do ostatnich sekund.
Chcieliśmy to w sobie obudzić, bo nasza aktywność nie była wcześniej taka, jak trzeba. Po meczu z Poznaniem musieliśmy pewne rzeczy pozmieniać i dobrze, że dziewczyny zareagowały. Najważniejsze, że się dzielimy piłką i ta piłka cały czas chodzi. Troszkę narzekamy jeszcze na skuteczność rzutów, ale mamy otwarte pozycje i myślę, że przyjdzie jeszcze czas, gdy ofensywniej będziemy groźniejsi. Największą uwagę skupiamy jednak na kwestiach defensywnych, a było to widoczne w drugiej połowie starcia ze Ślęzą – dodaje trener Lebiedziński.
Spotkanie lubelskich koszykarek w Pireusie z miejscowym Panathinaikosem startuje już w środę o 19:00. Transmisja dostępna na kanale FIBA – The Basketball Channel. Gorąco zachęcamy do śledzenia spotkania i trzymania kciuków za Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
Fot. Elbrus Studio
Autor: Rafał Małys