Już w niedzielę koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin po raz ostatni w tym roku wybiegną na parkiet Hali MOSiR. Akademiczki postarają się zatrzymać rozpędzoną 1KS Ślęzę Wrocław, która do tej pory uległa tylko dwa razy w Orlen Basket Lidze Kobiet.
Mistrzynie Polski w miniony weekend zwycięstwem nad SKK Polonią Warszawa (75-50) przełamały swoją złą passę na krajowym podwórku. O jej przedłużenie nie będzie łatwo, gdyż do Lublina przyjedzie Ślęza, która w imponującym stylu rozpoczęła ten sezon. Wrocławianki mają na swoim koncie sześć zwycięstw i zajmują czwartą pozycję w tabeli. Ostatnio triumfowały nad zespołami z ligowej czołówki, czyli MB Zagłębiem Sosnowiec (55-91) oraz PolskaStrefaInwestycji Eneą AJP Gorzów Wielkopolski (81-72).
Z niecierpliwością czekamy na to spotkanie. Zmierzymy się z zespołem, który w tym sezonie gra wyśmienicie. Trener Arkadiusz Rusin pokazał kawał dobrej pracy, którą wykonał. Ślęza nie gra w pucharach i ma szansę przygotowywać się do każdego meczu przez tydzień. Na razie jest to ich przewaga. Podchodzimy z pełnym respektem do przeciwnika, bo wiemy, jak do tej pory grali. Praktycznie każde spotkanie było bardzo dobre w ich wykonaniu, więc szykujemy się na ciężki mecz – mówił Krzysztof Szewczyk, trener lubelskiego zespołu.
Pojedynek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin z 1KS Ślęzą Wrocław zapowiada się jednym z najciekawszych starć tej kolejki. Jednocześnie to okazja, aby podziękować lubliniankom za 2023 rok, gdyż będzie to ich ostatnie domowe starcie w tym roku. Widzimy się już w niedzielę o 18:00 w Hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowskich 4. Bilety do nabycia w kasach biletowych przed rozpoczęciem spotkania, a także w sklepie internetowym AZS UMCS Lublin. Dzieci do 7 lat wchodzą za darmo. Bilety ulgowe przysługują studentom do 26 roku życia, osobom po 65 roku życia oraz wszystkim posiadaczom Lubelskiej Karty Miejskiej.
Fot. Elbrus Studio
Autor: Rafał Małys