Początek marca był niezwykle udany dla zawodników AZS-u UMCS Lublin, a lista sukcesów jest naprawdę spora. Koszykarki odniosły ważne zwycięstwo w lidze, lekkoatleci pokazali się z kapitalnej strony na mistrzostwach w Stambule, a nasi studenci-sportowcy sięgali po medale Akademickich Mistrzostw Województwa Lubelskiego.
Koszykówka
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin pokonały VBW Arkę Gdynia 71-63, a do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka. Lubelski zespół poprowadziła do zwycięstwa Aleksandra Stanaćev, która zdobyła łącznie 31 punktów. Dzięki tej wygranej popularne ,,Pszczółki” są już niemal pewna trzeciego miejsca w tabeli po rundzie zasadniczej. Pełną relację z tego spotkania znajdziecie na naszej stronie w aktualnościach. Wysiłek lubelskiej ekipy został doceniony przez ligę, gdyż Aleksandra Stanaćev oraz Natasha Mack znalazły się w najlepszej piątce tygodnia.
Kolejne zwycięstwo na koncie pierwszoligowych koszykarek Bogdanki AZS UMCS II Lublin. Akademiczki w niedzielę pokonały na własnym terenie GTK Gdynia 52-48, a kibice od pierwszych minut oglądali emocjonujące spotkanie. Zawodniczki z Lublina już w starcie wypracowały sobie 11 punktową zaliczkę, a to pozwoliło im kontrolować przebieg spotkania. Podopieczne Marka Lebiedzińskiego chwilowo utraciły prowadzenie w trzeciej kwarcie, ale zdołały w końcówce zachować zimną krew i przypieczętować szósty triumf w sezonie. To zwycięstwo poprawiło bilans akademiczek w tabeli, a na ten moment zajmują dwunastą lokatę.
Wyszłyśmy na ten mecz z energią i to było widać, bo zaczęłyśmy 11-0. Później dziewczyny z Gdyni zaczęły lepiej grać i bardziej nas atakować, więc spotkanie do końca było bardzo wyrównane. Cieszymy się z tego zwycięstwa, bo to nam znacząco pomoże w utrzymaniu. Trochę się tym meczem odkułyśmy, bo w Gdyni przegrałyśmy w ostatnich sekundach – podkreśla Olga Trzeciak, koszykarka Bogdanki.
Bogdanka AZS UMCS II Lublin – GTK Gdynia 52-48 (18-7, 8-15, 8-10, 18-16)
Bogdanka: Kuczyńska (15), Trzeciak (13), Goszczyńska (10), Nassisi (6), Zając (4), Mitura (2), Zajączkowska (2), Kosicka, Wasilak, Dyś, Kuniewicz.
Lekkoatletyka
Za nami Halowe Mistrzostwa Europy, w których wyraźny znak po sobie zostawili lekkoatleci AZS-u UMCS Lublin. Sofia Ennaoui została brązową medalistką w biegu na 1500 metrów, a Alicja Wrona-Kutrzepa należała do żeńskiej sztafety 4×400 metrów, która stanęła na trzecim stopniu podium. Dziewiąte miejsce w finale na 1500 metrów wywalczył Michał Rozmys, a Jakub Lempach dotarł do półfinału sprintu na 60 metrów. Całą imprezę podsumowaliśmy w poprzednim artykule.
Akademickie Mistrzostwa Województwa Lubelskiego
W minionym tygodniu odbyły się aż trzy turnieje w ramach AMWL, a w każdym z nich Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej miał swoich przedstawicieli na podium. UMCS zdominował rywalizację drużynową w tenisie stołowym, bo wygrał w rywalizacji kobiet oraz mężczyzn. Największe wyzwanie rzuciła UMCS-owi Politechnika Lubelska, a spotkania obu tych uczelni były niezwykle zacięte. Reprezentantki UMCS-u zwyciężyły 3-2, z kolei panowie triumfowali 3-1. Kolejne zwycięstwa przyszły już zdecydowanie łatwiej, bo każdy mecz zakończył się bez straty seta. Przeważyło doświadczenie, gdyż w szeregach UMCS-u byli zawodnicy i zawodniczki na co dzień grający w rozgrywkach pierwszoligowych.
UMCS (panowie): Chrześcian, Jarocki, Pawelec.
UMCS (panie): Głodek, Jeżewska, Lipska, Szewczak.
We wspinaczce sportowej w konkurencji pań dwie reprezentantki UMCS-u dotarły do finału. W nim najlepsza okazała się Natalia Woś (16.58), która wywalczyła złoto, a lokatę niżej uplasowała się Agata Lesiewicz (17.27). Tymi wynikami zapewniły swojej uczelni zwycięstwo w klasyfikacji drużynowej kobiet (22pkt). Wśród panów za to najlepiej poradził sobie Kacper Jargiło, który dotarł do ćwierćfinału, ale awans do kolejnego etapu pokrzyżowała dyskwalifikacja w drugim podejściu do drogi. Na etapie 1/8 finału odpadł Jakub Żukowski, a eliminacji nie zdołał przejść Piotr Kawka. Jeżeli zaś chodzi o tabelę drużynową mężczyzn, to UMCS był czwarty (34pkt).
W mistrzostwach w badmintona UMCS sięgnął po złoto, ale droga do medalu nie była łatwa. Faza grupowa rozpoczęła się od pewnego zwycięstwa nad KUL-em (7-0), ale już w kolejnym pojedynku patent na UMCS znalazł Uniwersytet Medyczny (3-4). Mimo to korzystny bilans zapewnił awans do kolejnej rundy. Półfinałowe starcie z AWF-em Biała Podlaska zakończyło się zwycięstwem 4-2 i po tym na drodze UMCS-u stała już jedynie Politechnika Lubelska. UMCS zaczął dobrze, bo po pierwszych czterech grach prowadził 3-1, ale Politechnika zdołała wyrównać (3-3). Triumf w ostatniej grze pojedynczej kobiet przeważył jednak na korzyść UMCS-u (4-3).
UMCS: Iwaszek, Kamińska, Dalinchuk, Jabłońska, Suchodolski, Wójtowicz.
Futsal
Na takie właśnie przełamanie liczyliśmy w wykonaniu futsalistów Luxiony AZS UMCS Lublin. Lublinianie na wyjeździe w ,,Dzikich derbach” pewnie pokonali Heiro Rzeszów aż 6-0. W ataku lublinianie kapitalnie sobie radzili i zamieniali okazje na gole. Tytuł MVP spotkania należy się jednak temu, kto bronił dostępu do bramki akademików. Adrian Parzyszek wyczyniał prawdziwe cuda pomiędzy słupkami, a to pozwoliło mu zachować czyste konto. Co więcej sam był autorem jednego z trafień dla Luxiony. Dla lubelskich Dzików było to czwarte zwycięstwo w sezonie, a ten dorobek przekłada się na 9. miejsce w tabeli 1. Ligi (grupy południowej).
Na pewno super wynik w dwumeczu z Heiro Rzeszów (w Lublinie wygrana 13-2). Bardzo dużo strzelonych bramek, ale ten wynik jest moim zdaniem za wysoki. Bardzo się jednak cieszymy, bo to niezwykle ważne trzy punkty, a jak pokazuje tabela, troszeczkę odskoczyliśmy. Zależało nam, żeby poprawić grę w obronie, bo w ostatnim spotkaniu wyglądało to bardzo słabo – mówił trener Łukasz Mietlicki w komentarzu dla klubowych mediów Heiro Rzeszów.
Heiro Rzeszów – Luxiona AZS UMCS Lublin 0-6 (0-1)
Luxiona: Ławicki (gol i asysta), Parzyszek (gol), Mietlicki (gol), Misztal (gol), Pęcak (gol), Wojtaszek (gol), Wankiewicz (3 asysty), Marcin Ostrowski (asysta), Maciej Ostrowski, Brzeziński, Mordziński, Godyński.
Piłka ręczna
Po zaciętej walce Luxiona AZS UMCS Lublin przegrała domowe spotkanie 25-33 z AZS AGH Kraków. Początek meczu zapowiadał się naprawdę dobrze, bo lubelska drużyna dzielnie stawiała czoła liderom tabeli i gra była całkiem wyrównana. Różnica bramkowa wahała się pomiędzy dwoma, a trzeba trafieniami, a do przerwy mieliśmy remis 13-13.
Niestety w drugiej połowie nie było tak kolorowo. Szczypiorniści Luxiony zaczęli tracić coraz więcej bramek i dominacja gości była widoczna gołym okiem. Pomimo wszelkich starań, podopieczni Łukasza Achruka musieli uznać wyższość liderów w tabeli. Najskuteczniejszym zawodnikiem w lubelskiej ekipie był Krzysztof Janicki, który zdobył pięć bramek dla biało-zielonych. Luxiona AZS UMCS Lublin utrzymuje 11. miejsce w tabeli, a kolejny mecz z ich udziałem odbędzie się 11 marca z SPR-em Wisła Sandomierz w lubelskiej Hali Globus.
Jedna połowa to jest trochę za mało, żeby wygrać mecz. Niestety mamy mało ludzi do grania, co wiąże się z ograniczoną ilość zmian. Taktycznie graliśmy trochę ospale w ataku, za wąsko. Nie szukaliśmy wejścia między dwóch, tylko szukaliśmy zwodu na zawodniku. Byliśmy w miarę dobrze przygotowani. Praktycznie wszystko to, co sobie omawialiśmy, robiliśmy. AZS AGH Kraków to lider, grają bardzo fajny handball. W pierwszej połowie postawiliśmy się im bardzo mocno, w drugiej połowie niestety sił zabrakło – komentuje mecz Łukasz Achruk, trener Luxiona AZS UMCS Lublin.
Luxiona AZS UMCS Lublin – AZS AGH Kraków 25-33 (13-13)
Luxiona: K. Janicki (5), Pytka (4), Maciąg (4), Abramowicz (4), Gałaszkiewicz (4), Rycerz (2), Stachowicz (1), Dziemiach (1), Daniel, D. Janicki, Pergoł.
Pływanie
W sobotę odbył się Laur Lubelskiego Koziołka 2023 – runda I pamięci Witolda Ruzikowskiego. AZS UMCS Lublin zajął czwarte miejsce w klasyfikacji drużynowej, a wśród pływaków z lubelskiego klubu warto wyróżnić Szymona Skoczylasa oraz Jagodę Filimowicz. Skoczylas był najlepszy w kategorii 8 lat i młodsi, natomiast Filimowicz triumfowała wśród 13-latek. Wszystkie wyniki pływaków AZS-u UMCS dostępna TUTAJ.
Fot. Bartek Wójtowicz
Autorzy: Rafał Małys/Zuzanna Zając/Oliwia Kusz/Emilia Buryk