W najbliższą niedzielę (11 października) futsaliści Luxiony AZS UMCS Lublin rozegrają pierwszy w tym sezonie mecz domowy w hali Globus. Rywalem Stal Mielec.
Spotkanie choć, to dopiero początek sezonu już jest z gatunku tych ważnych. Po trzech kolejkach ligowych obie ekipy na swoim koncie mają po zaledwie trzy oczka. Z kolei lider tabeli ‒ Górnik Polkowice ma ich już dziewięć.
Klub z Lublina zaczął rozgrywki od wyjazdowej porażki z Gwiazdą (5-6), po niej przyszło domowe zwycięstwo w hali w Świdniku z Sośnicą Gliwice (1-0). Wydawało się, że to pomoże podopiecznym trenera Konrada Tarkowskiego wejść na dobrą ścieżkę. Ale zeszłotygodniowa przegrana w Tarnowie (2-4) pokazała, że tak się nie stało.
Bez dwóch zdań nie tak wyobrażali sobie akademicy początek sezonu, w którym klub ma bić się o ekstraklasę. Po pojawieniu się w zespole nowego sponsora (firmy Luxiona Poland S.A.) oczekiwania wobec drużyny wzrosły, jednak póki co nie przełożyło się to na wyniki.
Identyczny bilans ma co prawda Stal (1-0-2), ale ekipa z Mielca to tegoroczny beniaminek 1. Ligi.
Hala Globus to od dawna lubelska twierdza, z której mało kto wyjeżdża z punktami. Czy akademicy także w tym sezonie uczynią z niej teren niemalże nie do zdobycia? Najbliższy mecz już w niedzielę (11 października) o godzinie 18:00.
Kibice, którzy przyjdą na mecz zobowiązani są do przestrzegania wszystkich wymogów sanitarnych.
fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat