Na jesieni w Karczewie szczypiornistki MKS-u AZS UMCS Lublin wygrały rzutem w samej końcówce. Teraz czas na rewanż na lubelskich warunkach. W sobotnie popołudnie czeka nas starcie pomiędzy akademiczkami, a MKS-em Karczew.
Wyjazd do Karczewa akademiczki mogą zapamiętać jako bardzo wymagający. Przeciwniczki w drugiej połowie odrobiły straty i nawiązały wyrównaną walkę o komplet punktów. Rzut na wagę zwycięstwa oddała Maria Szczepaniak i dzięki temu to zielono-białe wróciły do domu w lepszych nastrojach. Po 5 miesiącach od tego wydarzenia zespół z Karczewa przyjedzie do Lublina zrewanżować się. Sytuacja w tabeli 1. Ligi Kobiet (Grupa C) zdecydowanie przemawia na korzyść gospodyń, które plasują się dwie lokaty wyżej i mają aż 11 punktów zapasu nad rywalkami. MKS Karczew rozegrał natomiast o dwa spotkania mniej niż drużyna z Lublina.
Dla lublinianek ta kolejka niesie ze sobą sporą zmianę. Dotychczasową Halę Globus zamienią na Halę Uniwersytetu Przyrodniczego przy ulicy Głębokiej 31. Czy tę różnicę odczują lubelskie szczypiornistki? Przekonamy się już dziś (26 marca) o godzinie 15:30.
Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys