Karuzela transferowa trwa i czas na odsłonięcie kolejnej karty. Do Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin dołącza rodowita lublinianka. Dla Mai Kusiak będzie to pierwszy sezon na poziomie ekstraklasy.
Kusiak to pochodząca z Lublina koszykarka, która od najmłodszych lat jest związana z AZS-em UMCS Lublin. Ma 18 lat, mierzy 174 centymetry i może grać na obu obwodowych pozycjach. W biało-zielonych barwach występowała w mistrzostwach Polski w różnych kategoriach wiekowych. Niedawno była jedną z liderek drużyny U19, która pierwszy raz w historii klubu wywalczyła czwarte miejsce w kraju. Występy w młodzieżowych drużynach AZS-u UMCS łączyła z grą w SMS-ie PZKosz Łomianki na szczeblu pierwszej ligi. W minionym sezonie w barwach podwarszawskiej ekipy rozegrała 26 spotkań, w których średnio notowała 13.3 punktu, 3.0 zbiórki oraz 2.9 asysty. Sześciokrotnie zdobywała w meczu 23 punkty i więcej. Jej rekord sezonu to 29 „oczek” w pojedynku z UKS Trójką Żyrardów.
Kusiak była drugą najskuteczniejszą zawodniczką w SMS-ie i miała ogromny wkład w niespodziewanym dotarciu drużyny do półfinału play-off.
Lubelska koszykarka ma również doświadczenie reprezentacyjne, gdyż dostała swoje szanse w kadrach młodzieżowych. W 2022 roku reprezentowała nasz kraj na mistrzostwach Europy U16, a rok później walczyła na mistrzostwach Starego Kontynentu w kategorii U18.
Bardzo cieszy mnie to, że ciężka praca, trud oraz ogrom wyrzeczeń doprowadziły mnie do tego miejsca. Jest to na pewno niesamowite uczucie, ponieważ będę miała możliwość stawiania swoich pierwszych kroków w koszykówce seniorskiej w klubie, gdzie moja przygoda się rozpoczęła. Granie na najwyższym poziomie od zawsze było moim marzeniem. Już od małego obserwowałam starsze koleżanki w ekstraklasie, co na pewno motywowało mnie do dalszej pracy – wyjaśnia Maja Kusiak.
Cieszymy się, że Maja do nas dołącza. Wiadomo, że przed nią dużo pracy i spore wyzwania, ale bardzo na nią liczymy. Mamy zbudowaną piramidę szkoleniową i wierzymy, że za jej przykładem pójdą inne dziewczyny. Maja jest przebojowa, dobrze gra jeden na jeden i bardzo dobrze się czuje w szybkim ataku. Ma taki nieoczywisty plus, że bardzo dobrze gra w lewą stronę. Oczywiście jest wiele rzeczy do poprawy, ale pierwszy rok tutaj poświęcimy, żeby wdrożyć ją w seniorską koszykówkę i z optymizmem patrzymy w przyszłość – skomentował Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Autor: Rafał Małys