Prowadzone przez trenera Krzysztofa Szewczyka koszykarki Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie okazały się najlepsze w turnieju półfinałowym strefy B. W zmaganiach wzięło udział 16 drużyn.
Lublinianki, w których składzie wystąpiły między innymi zawodniczki pierwszej drużyny Pszczółek: Klaudia Niedźwiedzka, Olga Trzeciak, Zuzanna Sklepowicz czy Wiktoria Duchnowska zagrały podczas lubelskiego turnieju sześć meczów i wszystkie z nich wygrały!
W grupie rywalkami zielono-białych były: Uniwersytet Medyczny Lublin (102-32), Politechnika Łódzka (70-50) oraz Politechnika Opolska (90-61). Faza pucharowa okazała się znacznie trudniejsza. Najpierw na drodze lublinianek stanęły koszykarki wrocławskiego AWF-u. I już to starcie dostarczyło emocji (66-58). W półfinale podopieczne trenera Szewczyka były już wyraźnie lepsze od Politechniki Śląskiej (64-39). W meczu o zwycięstwo w całym turnieju UMCS walczył z Politechniką Krakowską. Losy pojedynku ważyły się do ostatnich sekund. Minimalnie lepsze były gospodynie turnieju. Lublin wygrał 58-55. Do finałów, które pod koniec miesiąca w Łodzi zakwalifikowała się ósemka drużyn.
Naszym planem była przede wszystkim dobra zabawa i wspólnie spędzony czas, ale przyznam, że pierwsze miejsce i awans do finałów jest dla nas ogromnym wyróżnieniem i nieopisaną radością. Zdecydowanie najtrudniejszy był dla nas ostatni mecz przeciwko Politechnice Krakowskiej. Zawodniczki grają w rozgrywkach 1-ligowych. Poziom był na pewno wyższy niż w poprzednich AMP-ach. Nic jednak nie napędza rywalizacji i nie dostarcza adrenaliny tak skutecznie jak silny przeciwnik. Plan na finały jest prosty, podobny jak na półfinały. Jedziemy i dajmy z siebie wszystko! Czy będzie medal? Tego nie wiemy. Ale obiecujemy walkę! – mówi zawodniczka UMCS, Anna Dąbrowska.
UMCS: Borkowska Agata, Bołtuszawa Paulina, Czarnacka Joanna, Dąbrowska Anna, Duchnowska, Wiktoria, Kowalska Weronika, Ksheminska Anna, Niedźwiedzka Klaudia, Sadowska Zuzanna, Saganek Julia,
Sklepowicz Zuzanna, Trzeciak Olga.
Autor: Kamil Wojdat