W środę (24 marca) koszykarki z Lublina powalczą o historyczny awans do półfinału rozgrywek Energa Basket Ligi. Aby tak się stało muszą pokonać Basket 25 Bydgoszcz. Początek meczu o godzinie 18:00, a transmisja na stronie TVCOM.
Już przed początkiem play-offów spodziewano się, że pojedynek Pszczółek z Basketem może rozstrzygać piąty mecz. Póki co zespoły wygrywają naprzemiennie. Serię od zwycięstwa w Lublinie zaczęła Bydgoszcz (73-76). Dzień później rewanż wzięły miejscowe (62-59). Kiedy rywalizacja przeniosła się do hali Basketu, to właśnie zawodniczki Piotra Kulpekszy otworzyły ją zwycięstwem 72-62. W minioną niedzielę Pszczółki były więc pod ścianą, bo w przypadku porażki, mogłyby zapomnieć o medalu EBLK. Akademiczki jednak stanęły na wysokości zadania. Bohaterkami meczu zostały Jennifer O’Neill i Morgan Bertsch, które zdobyły odpowiednio 28 i 20 oczek. Lublin wygrał 74-71. To podbudowało mentalnie zielono-białe, które do środowego starcia podejdą w bojowych nastrojach.
Do najbliższego spotkania podchodzimy w bojowych nastrojach. W końcu bijemy się o wejście do najlepszej czwórki w kraju. To będzie bardzo ważne starcie i wszyscy to wiemy. Po ostatnim zwycięstwie atmosfera na pewno się poprawiła, a my zyskałyśmy sporo pewności siebie. Zagrałyśmy w niedzielę naprawdę dobrze i to nas podbudowało. Basket to bardzo dobry zespół, którego najgroźniejszą bronią jest doświadczenie. My musimy skupić się na zbiórce i zastawieniu, bo to u nas kulało, a rywalki potrafiły to świetnie dobrze wykorzystać ‒ mówi Emilia Kośla, zawodniczka Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin.
fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat