Mecz na szczycie Orlen Basket Ligi Kobiet padł łupem podopiecznych Krzysztofa Szewczyka. Dzięki temu lublinianki umocniły się na pozycji lidera OBLK. Polski Cukier AZS UMCS Lublin wygrał na wyjeździe z Energą Toruń 91-74.
W mecz lepiej weszły gospodynie (7-4). Wtedy jednak do akcji wkroczyły Magdalena Szymkiewicz i Laura Miškinienė, których trafienia sprawiły, że to zielono-białe wyszły na prowadzenie (10-11). W końcówce świetnie pokazały się Dominika Ullmann oraz Zuzanna Kulińska i dzięki nim AZS UMCS po pierwszej kwarcie wygrywał 22-13.
Torunianki rzuciły się do odrabiania strat, wobec czego trener Szewczyk zdecydował się skorzystać z przerwy na żądanie (21-26). Rozmowa z zawodniczkami przyniosła zamierzony efekt, gdyż lublinianki szybko powiększyły swoją przewagę (21-36). Bardzo duży udział miała w tym Szymkiewicz, która na przestrzeni dwóch kwart zdobyła 15 punktów. Do końca pierwszej połowy dominacja akademiczek była wyraźna i zespół gości schodził na przerwę prowadząc 48-32.
Kolejna część gry rozpoczęła się od równorzędnej wymiany ciosów (42-57). Z czasem Katarzynki poprawiły swoją celność i zbliżyły się do zielono-białych (50-59). Końcówka kwarty należała jednak do lublinianek, które uszczelniły szyki defensywne i były bardziej skuteczne. Drużyna gości wchodziła w ostatnie 10 minut mając 15 oczek przewagi (56-71).
W ostatniej kwarcie punktowanie zaczęła Miškinienė, czyli pewny punkt zespołu z Lublina w tegorocznych rozgrywkach (56-73). Litwinka zanotowała w tym starciu kolejne double-double (18 pkt./15 zb.). Gospodyniom udało się jeszcze zbliżyć do swoich rywalek na 11 punktów, lecz zielono-białe miały w składzie kapitalną Szymkiewicz (71-82). 22-latka była motorem napędowym swojej ekipy i zdecydowanie najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie (71-87). Między innymi dzięki jej fantastycznej dyspozycji AZS UMCS wygrał z toruniankami 91-74.
Jestem naprawdę dumny z mojego zespołu, bo przyjechaliśmy w trudnej sytuacji i spodziewaliśmy się ciężkiego meczu. Energa jest na fali, a my w czwartek straciliśmy dwie zawodniczki. Wiedzieliśmy, że musimy zagrać wybitne zawody, żeby tutaj wygrać. Zagraliśmy dobre spotkanie, mądrze dzieliliśmy się piłką, świetny występ Magdy Szymkiewicz – 35 punktów, 10 asyst. W Toruniu zawsze gra się ciężko, więc tym bardziej wielkie gratulacje dla dziewczyn – podsumował trener Krzysztof Szewczyk.
Energa Toruń – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 74-91 (13-22, 19-26, 24-23, 18-20)
Energa: Mortensen (13), Marcinkowska (12), Walczak (11), Wheeler (10), Stankiewicz (10), Kapinga Maweja (8), Ossowska (7), Batura (3), Grządziela, Urban (DNP), Trzymkowska (DNP).
AZS UMCS: Szymkiewicz (35), Miškinienė (18), Kulińska (13), Ullmann (12), Zempare (8), Trzeciak (5), Adamczuk, Kusiak, Nassisi (DNP), Goszczyńska (DNP).
Fot.: Elbrus Studio
Autor: Michał Długosz