Piłkarze ręczni AZS UMCS Lublin nie zdołali sięgnąć po punkty w wyjazdowym meczu 6. kolejki I ligi grupy C. Akademicy ulegli drużynie SPR Nowe Piekuty 20:29, mimo że do przerwy prowadzili 13:12.
Pierwsza połowa spotkania mogła napawać optymizmem – lublinianie grali z dużą koncentracją, skutecznie wykorzystywali kontry i dobrze współpracowali w defensywie. Dzięki temu na przerwę schodzili z przewagą jednej bramki.
Po zmianie stron inicjatywę przejęli jednak gospodarze. Zespół z Nowych Piekut poprawił atak, a w defensywie skutecznie zatrzymywał próby akademików. Lublinianie mieli problem z przełamaniem szczelnej obrony rywali i popełniali zbyt wiele strat, które SPR bezlitośnie wykorzystywał w szybkich atakach. W efekcie gospodarze stopniowo budowali przewagę, by ostatecznie zwyciężyć różnicą dziewięciu trafień.
Dla Biało-Zielonych to kolejne spotkanie, w którym zespół dobrze rozpoczął mecz, ale nie zdołał utrzymać tempa w drugiej połowie. Mimo porażki, akademicy pokazali momenty dobrej gry i z pewnością będą chcieli przełożyć je na punkty w kolejnych spotkaniach. Okazja do poprawy nadejdzie 26 października gdy akademicy podejmą w Hali Globus AZS AWF Warszawę. Początek spotkania o godzinie 15.00.
Autor: Grzegorz Pycek
Fot.: Elbrus Studio