Martyna Goszczyńska zostaje na dłużej w Polskim Cukrze AZS UMCS Lublin. Przed 20-latką trzeci sezon w Lublinie.
Martyna Goszczyńska to koszykarka, która gra na pozycjach ,,4″ oraz ,,5″. Do AZS-u UMCS Lublin przeniosła się w 2022 roku, żeby początkowo zasilić jedynie drużynę rezerw. Jej dobra gra sprawiła, że wywalczyła sobie miejsce w ekstraklasowej drużynie i zadebiutowała na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. W minionym sezonie od początku włączono ją do kadry Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Choć była głównie rezerwową, to dostawała swoje szanse, jak choćby w pucharowym starciu z KGHM-em BC Polkowice, gdy rozegrała blisko połowę spotkania. Łącznie na parkietach ligowych pojawiła się w 10 meczach, a jej średnie wyniosły 0.6 punktu oraz 1.4 zbiórki. Grę i treningi w ekstraklasie łączyła z występami w pierwszoligowej Bogdance AZS UMCS II Lublin. W pierwszej lidze rozegrała 22 spotkania, w których średnio na mecz notowała 8.5 punktu, 8.0 zbiórki oraz 2.0 asysty.
– Martyna będzie łączyć grę w ekstraklasie z grą w lidze rezerw. Tak naprawdę jest jeszcze na początku swojej drogi koszykarskiej. Koszykówkę na poziomie pierwszej czy drugiej ligi trenuje dopiero trzy lata. Jest tutaj spore pole do poprawy i zwiększenia swoich umiejętności. Z każdym miesiącem widać, że ona się lepiej czuje. Bardzo dobrze przepracowała te półtora miesiąca po zakończeniu sezonu w ekstraklasie. Zaowocowało to powołaniem do kadry U20. Liczymy na to, że pojedzie na mistrzostwa i wróci jako zdecydowanie bardziej doświadczony gracz. Teraz wszystko w jej rękach oraz głowie, by poczynić kolejne postępy – wyjaśnia Krzysztof Szewczyk, szkoleniowiec Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Autor: Rafał Małys