Lepszego początku 2022 roku nie mogły sobie wymarzyć koszykarki Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin. Lublinianki wejście w nowy rok świętowały zwycięstwem nad GTK Gdynia 73-37.
Pszczółki były zdecydowanym faworytem tego spotkania i jak na faworytów przystało dobrze rozpoczęły to starcie. Celny rzut Martiny Fassiny zapewnił gospodyniom prowadzenie 4-0. W obronie natomiast warto wyróżnić postawę Natashy Mack, która uniemożliwiała rywalkom zdobywanie punktów. Amerykanka sporo też wnosiła w ataku podwyższając prowadzenie swojego zespołu dzięki akcji ,,2+1″ (13-4). Pierwszą odsłonę zamknęła Aleksandra Kuczyńska, która świetnie egzekwowała rzuty osobiste (19-9). W drugiej kwarcie skuteczność zielono-białych nieco spadła. Po trafieniu Zuzanny Sklepowicz (21-9) mieliśmy dłuższą przerwę od zdobywania kolejnych oczek. Przełamanie przyszyło wraz z wykończeniem Aleksandry Stanaćev (23-13). Tym samym rozpoczęła skuteczną serię lublinianek, którą sama też zakończyła. Jej celna trójka doprowadziła do rezultatu 31-13. Ostatnie słowo należało do Emilii Kośli, która lay-up’em ustaliła wynik tej połowy (33-14).
Prawdziwą bombę po przerwie odpaliła Klaudia Niedźwiedzka. W ciągu niecałych 4 minut aż trzy razy trafiła spoza łuku, a ostatni rzut doprowadził do wyniku 45-23. W jej ślady poszła Emilia Kośla również rzucając trójkę (50-23). Jeżeli zaś chodzi o obszar pod koszem rywalek to tam rządziła Natasha Mack, która była nie do zatrzymania (57-25). Jedno oczko w tej odsłonie z rzutu wolnego dodała jeszcze Emilia Kośla i przed finałową kwartą akademiczki prowadziły 58-25. Ostatnia część była jedynie dopełnieniem formalności. Swój dorobek punktowy powiększyła Klaudia Niedźwiedzka (60-25). Dobrą zmianę dała Olga Trzeciak, która już chwilę po wejściu cieszyła się z pierwszych punktów. Cenne minuty złapały również Anna Przyszlak oraz Wiktoria Duchnowska. Końcówka meczu to był zdecydowanie koncert rzutów spoza łuku. Najpierw Aleksandra Kuczyńska, a następnie Wiktoria Duchnowska i lublinianki zakończyły mecz zwycięstwem 73-37.
Cieszymy się z tak przekonywującego zwycięstwa. Szczególnie na pochwałę zasługuje dobra defensywa. Spodziewaliśmy się nieco trudniejszego spotkania, ale dobrze weszliśmy w mecz i to zadecydowało o dalszych losach tego starcia. Byliśmy agresywni, biegaliśmy do szybkiego ataku, a po przerwie wpadły nam rzuty trzypunktowe. W ostatniej odsłonie zagraliśmy młodą piątką, która dzięki temu zdobywała doświadczenia – mówił na konferencji pomeczowej trener lublinianek, Krzysztof Szewczyk.
Mówią, że jaki nowy rok taki cały rok. Dla Pszczółek było to piąte zwycięstwo przed własną publicznością i jak dotąd w lidze są niepokonane w roli gospodyń. Okazja do podtrzymania tej serii przyjdzie już w przyszły weekend. W niedzielę (9 stycznia) zielono-białe zmierzą się we własnej hali z PolskaStrefaInwestycji Eneą Gorzów Wielkopolski.
Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin – GTK Gdynia 73-37 (19-9, 14-5, 25-11, 15-12)
Pszczółka: Mack (15), Niedźwiedzka (14), Fassina (9), Kośla (8), Kuczyńska (7), Stanaćev (7), Duchnowska (6), Sklepowicz (4), Trzeciak (2), Kurach (1), Przyszlak, Jakubcova (DNP).
GTK: Wińkowska (14), Marcinkowska (8), Żytkowska (6), Bazan (5), Niemojewska (2), Ossowska (2), Kobylińska, Szulc (DNP), Parzeńska (DNP), Piestrzyńska (DNP).
Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys