W niedzielę lublinianki czeka drugie domowe spotkanie w Orlen Basket Lidze Kobiet. Polski Cukier AZS UMCS Lublin podejmie u siebie Enea AZS Politechnika Poznań, licząc na podtrzymanie kapitalnej passy na krajowym podwórku. Pierwszy gwizdek 27 października o godzinie 20:00.
Drużyna z wielkopolski źle rozpoczęła tegoroczne rozgrywki OBLK. Podopieczne trenera Szawarskiego wysoko przegrały swoje dwa pierwsze starcia, kolejno z Energą Toruń (77-93) oraz 1KS Ślęza Wrocław (57-84). Przełamanie nastąpiło dopiero w 3. kolejce, kiedy ekipa z Poznania pokonała KS Basket Bydgoszcz Ekstraklasa sp. z o.o. 96-74. W ubiegłym sezonie poznanianki zajęły 7. lokatę w tabeli OBLK, tuż za AZS-em UMCS. Oba zespoły odpadły w pierwszej fazie play-off.
Lubelski AZS ma więcej powodów do optymizmu. Zielono-białe wygrały wszystkie mecze ligowe i z trzema zwycięstwami zajmują fotel lidera koszykarskiej ekstraklasy. Ostatnio odkuły się także w EuroCup, gdzie wywalczyły pierwsze zwycięstwo na europejskim gruncie z Panathinaikosem 63-62. W tym meczu AZS UMCS pokazał niesamowitą determinację i wolę walki do samego końca, o czym pisaliśmy szerzej na naszej stronie internetowej.
Enea nie jest przyjemnym rywalem dla podopiecznych Krzysztofa Szewczyka. W ubiegłym sezonie bilans starć bezpośrednich to 1-1, natomiast w rozgrywkach 2022/2023 lublinianki dwukrotnie musiały uznać wyższość rywalek. Teraz jednak gospodynie niedzielnego spotkania są na fali i będą chciały podtrzymać swoją zwycięską passę.
Spodziewam się przede wszystkim wygranej. Chcemy w październiku być niepokonane przed przerwą kadrową. Mamy plan skończyć z bilansem 4-0 w polskiej lidze, więc to jest nasz cel i tego się trzymamy. Enea AZS Politechnika Poznań za bardzo się nie zmienia. My jesteśmy nowym zespołem. W Poznaniu zostały podstawowe zawodniczki, więc one na pewno wiedzą, jak ze sobą grać. My w dalszym ciągu się poznajemy, więc myślę, że to jest ich największy plus. My z meczu na mecz wyglądamy coraz lepiej, więc nie obawiamy się tego aż tak i liczymy, że wyjdziemy z kolejnym zwycięstwem – mówi Magdalena Szymkiewicz, zawodniczka AZS UMCS. Cała rozmowa z koszykarką jest dostępna na naszym portalu.
Bilety na niedzielny mecz możecie zakupić TUTAJ.
Fot.: Elbrus Studio
Autor: Michał Długosz