Porażka lublinianek. Zadecydowała ostatnia kwarta 

Ekipie Marka Lebiedzińskiego nie udało się poprawić bilansu przeciwko zespołowi z Poznania. Chociaż po trzeciej kwarcie był remis, w ostatnich 10 minutach dominowały koszykarki Wojciecha Szawarskiego. Polski Cukier AZS UMCS Lublin przegrał na wyjeździe z Enea AZS Politechnika Poznań 71-80.  

Początkowo lublinianki miały spore problemy ze skutecznością, przez co gospodynie wyszły na prowadzenie (6-2). W grze obu drużyn pojawiło się sporo chaosu, fauli i niedokładności, wobec czego Marek Lebiedziński zdecydował się na pierwsze roszady w wyjściowej piątce (8-4). Strata AZS UMCS do rywalek wciąż rosła, więc ich szkoleniowiec zdecydował się na time-out (12-4). Po przerwie poprawa w grze zielono-białych była widoczna gołym okiem, szczególnie u Aleksandry Stanacev (12-9). Poznanianki również skalibrowały swoje celowniki, więc do końca kwarty toczyła się walka punkt za punkt (19-16).  

W kolejnej części meczu zespół gości szybko wywalczył sobie przewagę (19-20). Spora w tym zasługa Stelli Johnson, która w samej pierwszej połowie zdobyła 9 punktów i 3 asysty. Lublinianki ponownie pozwoliły sobie na sporo strat i błędów, które doprowadziły do kolejnej zmiany na prowadzeniu (25-20). Wtedy sprawy w swoje ręce wzięła Magdalena Szymkiewicz, bo popisała się trójką i udanym lay-up’em (27-26). Wyrównana rywalizacja toczyła się do końca pierwszej połowy, w której nieznacznie lepsze okazały się gospodynie (34-29). 

Po przerwie ekipa z Poznania weszła na parkiet z dużą energią, więc szkoleniowiec Lebiedziński wziął przerwę na żądanie (41-35). Ponownie rzutami zza łuku i z półdystansu popisywała się Szymkiewicz, lecz jej indywidualne zrywy nie wystarczyły jeszcze do wyrównania (48-40). Impuls do walki o zwycięstwo dała Aleksandra Stanacev, bo fantastyczna końcówka kwarty w jej wykonaniu zapewniła przyjezdnym remis (53-53). 

Decydujące 10 minut lepiej rozpoczęły poznanianki, wobec czego Marek Lebiedziński podczas time-out’u wprowadził korekty taktyczne (60-56). AZS UMCS korzystał z szybkiego kontrataku i wydawało się, że może to przynieść wyrównanie (62-60). Jednak później gospodynie wrzuciły wyższy bieg, poprawiły celność i powiększyły przewagę (70-62). Podopieczne trenera Szawarskiego spokojnie kontrolowały końcówkę i wygrały 80-71.  

Enea AZS Politechnika Poznań – Polski Cukier AZS UMCS Lublin 80-71 (19-16, 15-13, 19-24, 27-18) 

Enea AZS: Skobel (21), Carter (14), Jones (12), Popović (8), Pokk (8), Piasecka (7), Rutkowska (5), Puc (5), Rogozińska, Żukowska (DNP). 

AZS UMCS: Szymkiewicz (23), Johnson (14), Stanaćev (14), Miškinienė (8), Zempare (5), Ullmann (5), Kulińska (2), Trzeciak, Adamczuk, Goszczyńska (DNP). 

Fot.: Elbrus Studio 

Autor: Michał Długosz