W dniach 4-5 września odbędą się 37. PZLA Mistrzostwa Polski U23. Gospodarzem imprezy będzie Biała Podlaska.
Na starcie zobaczymy 21 reprezentantów AZS UMCS Lublin, którzy postarają się powtórzyć dobry wynik sprzed roku. Wtedy na podium akademicy stawali sześciokrotnie, kończąc zmagania z trzecim wynikiem w klasyfikacji medalowej.
Teraz ich dorobek również może być podobny. Z pewnością jako murowani faworyci do złota na mistrzostwa pojadą Oskar Stachnik, Szymon Mazur czy Szymon Żywko.
Pierwszy z nich w tegorocznych tabelach krajowych (rzut dyskiem) wręcz bije na głowę swoich potencjalnych rywali. Do zawodów został zgłoszony z odległością 61.46 metra. Kolejny w tym zestawieniu zawodnik ‒ Patryk Zygmunt (Śląsk Wrocław) legitymuje się wynikiem słabszym o niemal osiem metrów!
Podobnie sytuacja wygląda w przypadku kulomiota ‒ Mazura. Również z dużą przewagą przewodzi polskim tabelom U23. W tym sezonie jego najlepszy rezultat to 18.50 metra. Drugi w tym zestawieniu Zygmunt może pochwalić wynikiem 16.76. Mazur w Białej Podlaskiej będzie bronił tytułu wywalczonego przed rokiem w Lublinie. Wtedy uzyskał 18.32 metra, ale wygraną zapewniłaby mu już próba na odległość 17.12. Jak widać zatem są to odległości, które Mazur powinien osiągnąć bez większych kłopotów. Każde inne rozstrzygnięcie niż jego zwycięstwo, będzie sensacją. Oprócz konkursu pchnięcia kulą zawodnik AZS UMCS wystąpi także w rzucie dyskiem. W tych zmaganiach rok temu był drugi i teraz tak samo ma szansę powalczyć o medal, bo na mistrzostwa jedzie z trzecim wynikiem U23 w Polsce. Nie jest to jednak jego pierwsza konkurencja, a jak sam mówi, rzuca bo lubi.
Szymon Żywko z kolei pobiegnie na dwóch dystansach: 800 i 1500 metrów. W obu ma realne szansę na walkę o triumf, szczególnie patrząc na dobrą dyspozycję Szymona w tym sezonie. Jednak jako główny kandydat do złota wystąpi na tym dłuższym dystansie, gdzie aktualnie może się pochwalić najlepszym czasem spośród całej stawki. Na 800 metrów z kolei jest na drugim miejscu. Nieco niżej sklasyfikowani w tym zestawieniu są jego klubowi koledzy: Kamil Oleszek (piąty) i Michał Kitliński (ósmy). Forma tego ostatniego z pewnością nie jest taka, jakby tego chciał. Życiówka Kitlińskiego to 1:48.99 (najlepsza ze wszystkich startujących), ale w tym roku pobiegł jedynie 1:52.66. Kitliński to brązowy medalista sprzed roku.
Bardzo ciekawie zapowiada się także konkurs trójskoku mężczyzn. W nim wystąpią Bartosz Leszczuk oraz Piotr Wiśniewski. Do Białej jadą odpowiednio z drugim i trzecim rezultatem na listach. Stawka jest bardzo wyrównana, więc o medale powalczy pięciu/sześciu zawodników.
Pewną kandydatką do miejsca medalowego jest także młociarka ‒ Aleksandra Osiak. Do rywalizacji w Białej Podlaskiej przystąpi z drugim wynikiem na listach. Złoto i srebro rozdzielą prawdopodobnie między siebie Ewa Różańska (MKLA Łęczyca) i zawodniczka z Lublina. Z kolei do walki o brąz ma szansę włączyć się inna akademiczka ‒ Aleksandra Szpetmańska. Aktualnie legitymuje się piątym wynikiem U23 w Polsce.
Z kolei w konkursie rzutu oszczepem pań, spore szanse medalowe ma Magdalena Bajor. Zawodniczka z Lublina do zawodów została zgłoszona z trzecim wynikiem w stawce.
fot. Paweł Skraba
Autor: Kamil Wojdat