Małgorzata Hołub-Kowalik stanie przed kolejną szansą walki o medal. Reprezentantka AZS UMCS Lublin wspólnie z koleżankami ze sztafety 4×400 metrów pewnie awansowała do biegu finałowego.
Polki do rywalizacji przystępowały z najlepszym czasem w stawce. Inny rezultat niż awans byłby sporym zaskoczeniem. Kibice mogli ze spokojnym okiem oglądać rywalizację naszych reprezentantek, które zaczęły mocno. Już po pierwszym okrążeniu trzymały się w górnej części stawki, a każdy kolejny metr wykorzystywały do budowy przewagi nad swoimi rywalkami. Szczególnie było to widoczne w biegu Małgorzaty Hołub-Kowalik, który wypracowała kilkumetrowy dystans nad swoimi przeciwniczkami. Polki finiszowały z rezultatem 3:23.10 i bez większych problemów zapewniły sobie start w sobotnim półfinale, który zaplanowany jest na godzinę 14:30.
Czułam na ostatniej setce, że jest ta przewaga. Miałam nawet chwilę, żeby spojrzeć na telebim (śmiech). Po takim biegu wiem, że jesteśmy gotowe na sobotę i na pewno będzie ciekawie. Tych emocji życzymy zarówno sobie jak i naszym kibicom. – komentowała dla TVP Sport zawodniczka AZS UMCS Lublin.
Skład zwycięskiej sztafety: Anna Kiełbasińska, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik, Justyna Święty-Ersetic
Z kursu o nazwie ,,finał” zboczył niestety Marcin Lewandowski. Lekkoatletę AZS UMCS Lublin znów dopadł pech. Po wtorkowym niepowodzeniu (finalnie zakończonym szczęśliwie) nie udało mu się wykorzystać drugiej szansy, tym razem w półfinale. Na ostatnim okrążeniu biegu na 1500 metrów doznał kontuzji i nie był w stanie go ukończyć.
fot. Paweł Skraba
Autor: Rafał Małys