W niedzielę „dzikie derby”. Przed Luxioną najpoważniejszy sprawdzian w tym roku

W niedzielę (14 lutego) futsaliści Luxiony AZS UMCS Lublin podejmą w Świdniku rzeszowskie Heiro. Oba zespoły noszą przydomek „Dziki”, ale nie tylko to jest gwarancją tego, że na parkiecie będzie się działo!

Wystarczy spojrzeć w historię starć obu ekip na przestrzeni tego i dwóch poprzednich sezonów. Tak prezentowały się wyniki pięciu ostatnich starć Luxiony i Heiro:

Heiro vs Luxiona 5-5 (20/21)
Luxiona vs Heiro 3-5 (19/20)
Heiro vs Luxiona 3-4 (19/20)
Heiro vs Luxiona 4-1 (18/19)
Luxiona vs Heiro 3-7 (18/19)

Jak widać o bramki możemy być spokojni. Specyfika tych meczów zawsze jest podobna. Heiro to od kilku dobrych lat czołowy zespół 1. Ligi Futsalu. Także w tym sezonie zawodnicy z Podkarpacia zamierzają włączyć się do walki o Ekstraklasę, ale po dobrej pierwszej rundzie, druga zaczęła się od dwóch porażek. ligowa czołówka zaczęła nieco uciekać, a wśród niej Luxiona, która jest aktualnie wiceliderem. Lublinianie tracą do pierwszego Górnika Polkowice osiem oczek, ale ich pozycja uprawnia do gry w barażach. Heiro z kolei po słabym początku nowego roku jest na 5. miejscu ze stratą pięciu oczek do akademików. Dla rzeszowskich Dzików niedzielny mecz będzie ważył zatem zdecydowanie więcej, ale jeśli w Lublinie chcą myśleć o ataku na Górnika, też Heiro pokonać trzeba.

Zawsze meczom z Heiro Rzeszów towarzyszy duża motywacja. Ale musimy podejść do tego spotkania z chłodnymi głowami. Czasem jak się za bardzo chce, to nie wychodzi. Często, gdy się przemotywuje i myśli się tylko o wyniku końcowym, brakuje tego spokoju i opanowania, a gra jest bardzo szarpana. Narzucanie sobie presji nie pomaga. W takim momencie trzeba po prostu grać swoje i nie rozmyślać o tym, jak ważny jest to mecz. Jestem dobrej myśli przed starciem z Heiro. Kluczem do zwycięstwa będzie wyeliminowanie błędów indywidualnych – zapowiada rozgrywający Luxiony, Łukasz Mietlicki.

Początek mecz w niedzielę (14 lutego) o godzinie. Transmisja na klubowym kanale YouTube.

fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat