Meczem w Polkowicach zakończymy rundę zasadniczą Energa Basket Ligi Kobiet. Polski Cukier AZS UMCS Lublin już raz w tym sezonie znalazł patent na mistrzynie Polski. Teraz przyszedł czas na rewanżowe starcie.
Mecz w Lublinie z BC Polkowice był pozytywną niespodzianką, bo popularne ,,Pszczółki” zwyciężyły (79-74), mimo że lubelska drużyna dopiero co przeszła gruntowną rekonstrukcję składu. Warto podkreślić, że akademiczki dysponowały w tym meczu węższą kadrą, a wystąpić nie mogła Sparkle Taylor. O końcowym zwycięstwie zadecydowała ostatnia kwarta, w której podopieczne Krzysztofa Szewczyka były zabójczo skuteczne w rzutach zza łuku. W obronie natomiast brylowała Natasha Mack i uzbierała na swoim koncie aż 19 zbiórek (trzeci najlepszy wynik w lidze w sezonie).
Na pewno jesteśmy podekscytowane przed tym meczem, ponieważ jest to ostatnie spotkanie sezonu regularnego. Jeśli chodzi o układ tabeli, to wszystko co mogłyśmy zrobić, zrobiłyśmy w meczu z Arką Gdynia. Teraz wszystko zależy od spotkania Poznań-Gorzów, jaki będzie końcowy układ tabeli. Do meczu z Polkowicami podejdziemy trochę szkoleniowo, bo przed play-offami nie ma zbyt wiele czasu na zbyt wiele treningów. Na pewno jednak zostawimy serducho na parkiecie i będziemy walczyć do samego końca – zapowiada Aleksandra Kuczyńska, koszykarka Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.
Ostatnia kolejka rozstrzygnie wszystko i dowiemy się z kim lublinianki zagrają w najbliższy weekend w rundzie play-off. Trzymajcie kciuki za lubelskie koszykarki w spotkaniu zamykającym rundę zasadniczą. Pojedynek pomiędzy Polskim Cukrem AZS UMCS Lublin, a BC Polkowice możecie śledzić na stronie Emocje.TV.
Fot. Elbrus Studio
Autor: Rafał Małys