W miniony weekend dwie drużyny AZS-u UMCS Lublin rywalizowały w roli gości. Byli to tenisiści stołowi oraz szczypiornistki. Bilans akademików to zwycięstwo i porażka.
Z wygranej mogli się cieszyć tenisiści stołowi ATS-u Akanza AZS UMCS Lublin. Nie było na nich mocnych w lidze, a swoją dominację podkreślili zwycięstwem na zakończenie zmagań rundy zasadniczej. Szansę występu otrzymali zawodnicy rezerwowi, a ci, podobnie jak liderzy przez cały sezon, nie zawiedli. Pokonali 7-3 MKS STS I Lubartów i tym samym z 15 zwycięstwami i ani jedną porażką czy remisem kończą rundę zasadniczą. Teraz przed nimi baraże o awans do 1. Ligi.
Na tarczy ze stolicy wróciły szczypiornistki MKS-u AZS UMCS Lublin. Lublinianki w akademickich derbach uległy ekipie AZS-u AWF Warszawa 19-31. Mecz początkowo układał się po myśli zielono-białych, które w pierwszych minutach objęły prowadzenie (2-4). Lubelskim szczypiornistkom zabrakło jednak dalszej skuteczności co skrzętnie wykorzystały gospodynie i odrobiły straty z nawiązką (5-4). Warszawianki wypracowały do przerwy 6 bramkową zaliczkę (14-8). Powiększyły ją dwukrotnie po zmianie stron i sięgnęły po komplet punktów (31-19). Dla lublinianek była to czwarta porażka w sezonie. Mimo to akademiczki z dorobkiem 24 punktów nadal plasują się na wysokim trzecim miejscu w tabeli 1. Ligi Kobiet (Grupa C).
To jest niestety kolejny mecz z zespołem z czołówki, gdzie tylko do pewnego momentu gramy dobrze. Potem jednak brakuje nam dalszej konsekwencji. Popełniliśmy sporo prostych błędów, które nie powinny się zdarzyć. Przyczyny chyba trzeba szukać w głowach, bo do każdego meczu jesteśmy dobrze przygotowani, więc to niemożliwe, żebyśmy w ciągu tygodnia stracili formę. Mimo wszystko nie mogę odmówić dziewczynom serducha w tym meczu. Chociaż czuły, że idziemy pod górę i graliśmy na zaciągniętym hamulcu, to nadal walczyły – komentuje Patryk Maliszewski, trener lublinianek.
AZS AWF Warszawa – MKS AZS UMCS Lublin 31-19 (14-8)
AWF: Jabłońska (9), Lasek (6), Chrapusta (4), Zakrzewska (4), Nawara (3), Ściernicka (2), Pożoga (2), Zając (1), Lewandowska, Klarkowska, Macikowska, Kuźmicka.
MKS AZS: Skubacz (5), Dziuba (3), Byzdra (2), Szczepaniak (2), Vlasiuk (2), Kuc (1), Markowicz (1), Suszek (1), Tomczyk (1), Rossa (1), Nóżka, Janczarek, Żywot, Owczaruk, Osowska.
Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys