Nową kartą w lubelskiej talii na nadchodzący sezon jest Elin Gustavsson. Reprezentantka Szwecji ma długi staż na koszykarskich parkietach, a doświadczenie zdobywała chociażby w lidze francuskiej, hiszpańskiej czy włoskiej.
30-latka mierzy 185 centymetrów, a jej nominalną pozycją jest silna skrzydłowa. Miniony sezon rozpoczęła we włoskim Dinamo Banco di Sardegna i w rozgrywkach na krajowym podwórku wystąpiła 27-krotnie. Była mocnym punktem swojej ekipy, o czym świadczą jej statystyki, bo średnio notowała 13,4 punktu, 7,6 zbiórki oraz 1,4 asysty na mecz. Zespół z Sassari rywalizował również w EuroCup Women, gdzie Gustavsson rozegrała 10 spotkań. W europejskich pucharach także wykręciła imponujące liczby, bo jej średnia meczowa wyniosła 11.9 punktu, 6.8 zbiórki oraz 1.9 asysty.
Po zakończonym sezonie we włoskiej Serie A1, aby pozostać w rytmie meczowym, zdecydowała się dołączyć do Southern District Spartans. Na australijskich parkietach wystąpiła 13 razy, notując średnio 19.1 punktu, 11.5 zbiórki oraz 2.5 asysty na spotkanie. Teraz do CV będzie mogła dopisać kolejną zagraniczną ligę, bo zasila szeregi mistrzyń Polski.
Na pewno moją uwagę przykuła jej mądrość boiskowa. Jest to bardzo doświadczony, mądry i atletyczny gracz. Dobrze biega, potrafi rzucić za trzy punkty, gra przodem oraz tyłem do kosza, a także bije się na deskach. Tego tak naprawdę potrzebowaliśmy, więc podjęliśmy decyzję, że dołączy do nas. W ostatnich trzech sezonach grała dwa lata w lidze francuskiej oraz rok w dobrym klubie z ligi włoskiej na poziomie EuroCup. Tam się sprawdziła i liczymy, że bardzo nam pomoże – wyjaśnił trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin, Krzysztof Szewczyk.
Statystyki: Eurobasket
Autor: Rafał Małys