Futsaliści Luxiony AZS UMCS Lublin dopisują kolejny komplet na swoje konto. W nowym roku akademicy nie przegrali ani razu, a o świetnej dyspozycji lublinian przekonali się tym razem zawodnicy GKS-u Ekom Invex Remedies Nowiny. Dziki zwyciężyły 6-2.
Luxiona AZS UMCS Lublin włączyła się w akację Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Lublinianie na licytację wystawili możliwość rozpoczęcia meczu z zespołem z Nowin, a później dołączenia do zawodników na ławce rezerwowych na całe spotkanie. Taką możliwość obejrzenia batalii z wysokości parkietu miał młody kibic Dzików Bernard Kaniowski.
Samo spotkanie emocji dostarczyło już na samym początku. Pierwsza akcja zielono-białych zakończyła się bramką w 9 sekundzie po tym jak Tomasz Ławicki posłał piłkę w pole karne do Tomasza Sekreckiego. Ten bez większych problemów zamienił dogranie na gola i otworzył wynik spotkania (1-0). Dziki napierały i dochodziły do kolejnych sytuacji strzeleckich, po których piłka nie kończyła jednak w bramce. Przełamanie przyszło dopiero w 15 minucie, a na listę strzelców ponownie na listę strzelców wpisał się Sekrecki, który tym razem założył ,,kanał” bramkarzowi rywala (2-0). Tomasz Sekrecki mógł się pokusić również o hat-tricka, bo w 17 minucie ponownie zmieścił piłkę w siatce, ale niestety przy tej akcji faulował golkipera rywala. Na prawidłowe trafienie Luxiony nie musieliśmy jednak długo czekać, bo w 18 minucie Ławicki i Jakub Wankiewicz rozklepali dwójkowo obronę zespołu z Nowin. Tym, który postawił kropkę nad ,,i” w tej akcji był Wankiewicz (3-0). Również autorem czwartej bramki został Wankiewicz na kilkanaście sekund przed końcem pierwszej odsłony na raty pokonał broniącego między słupkami zespołu z Nowin Jakuba Smolenia. Tym trafieniem ustalił wynik do przerwy na 4-0.
Goście postawili wszystko na jedną kartę tuż po przerwie, bo rozpoczęli grę z lotnym bramkarzem. Przyniosło to zamierzony skutek, bo w 29 minucie lukę w lubelskiej obronie znalazł Kamil Jeleń (4-1). Zapał gości w 31 minucie ostudził jednak Jakub Wankiewicz, który po przejęciu piłki uderzył sponad połowy na pustą bramkę i tym samym skompletował hat-tricka (5-1). Sytuacja powtórzyła się w 38 minucie, ale tym razem piłka po uderzeniu Wankiewicza trafiła w słupek. Na szczęście jednak dopadł do niej Tomasz Ławicki i podwyższył prowadzenie swojego zespołu (6-1). Strzelanie w tym spotkaniu zamknął w 39 minucie zawodnik gości, Arkadiusz Lekki (6-2). Luxiona sięgnęła po swoje trzecie ligowe zwycięstwo z rzędu i z dorobkiem 19 punktów plasuje się na 6 pozycji w lidze.
To był trudny mecz, który ułożył się dla nas bardzo dobrze. Udało nam się zrewanżować za porażkę w pierwszym starciu w Nowinach. Mieliśmy określoną strategię na ten mecz i sprawdziła się ona w 100%. Wypracowaliśmy sobie zaliczkę w pierwszej połowie i chcieliśmy ją bronić po przerwie. Dużo nas to kosztowało pracy i były takie słabsze momenty tej obrony, ale na to też byliśmy przygotowani. Straciliśmy tylko dwie bramki co też jest sukcesem, bo pokazuje to, że idziemy w dobrym kierunku – mówił po meczu zawodnik Luxiony, Tomasz Ławicki.
Luxiona AZS UMCS Lublin – GKS Ekom Invex Remedies Nowiny 6-2 (4-0)
Luxiona: Parzyszek, Ławicki (38′), Mietlicki, Wankiewicz (18′, 20′, 31′), Sekrecki (1′, 15′), Hajkowski, Marcin Ostrowski, Michał Ostrowski, Wójcik, Pęcak, Wojtaszek, Niegowski.
GKS: Smoleń, Szymkiewicz, Lekki (39′), Jeleń (29′), Taler, Szmajdel, Łabęcki, Markowicz, Witkowski, Podsiadły, Jabłońki.
Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys