Po nieudanej inauguracji europejskich pucharów czas na rundę drugą. Tym razem koszykarki Polski Cukier AZS UMCS Lublin o komplet punktów powalczą z Crveną Zvezda. To starcie już w środę o 18:00 w Hali MOSiR.
Można powiedzieć, że pierwsze koty za płoty w europejskich pucharach. Chociaż mecz z Panathianikosem nie poszedł po myśli akademiczek, to teraz mają okazję się zrehabilitować. Rozgrywki na tym poziomie rządzą się swoimi prawami, a stawka jest ogromna. Szczególnie na tym początkowym etapie rywalizacji, bo każdy punkt na sam koniec będzie na wagę złota. O pełną pulę lublinianki zagrają przed własną publicznością z serbską Crveną Zvezda.
Nie spodziewamy się tutaj łatwego starcia, tym bardziej że nie jesteśmy pewni czy Natasha Mack zagra. Crvena Zvezda jest agresywnym zespołem i wywiera dużo presji na parkiecie. Gra będzie z pewnością szybsza, bo taki jest styl tej drużyny. Można powiedzieć też powiedzieć, że jest to cały zespół, a nie indywidualności. Nastroje w naszej drużynie nie są jakieś wybitne. Przegraliśmy dwa ostatnie spotkania, ale rozmawialiśmy już o tym, że musimy się podnieść. To jest sport, a dobrą drużynę poznaje się po tym, jak podnosi się po porażkach. Uważamy się za dobrą drużynę, więc liczymy na dobrą odpowiedź – zapowiada Krzysztof Szewczyk, trener zielono-białych.
Przy tak wymagającym rywalu wsparcie z trybun będzie szczególnie potrzebne. Liczymy na każdą parę rąk i każde gardło, które będzie zagrzewać lubelski zespół do walki. Widzimy się już w środę (2 listopada) o 18:00 w Hali MOSiR przy Alejach Zygmuntowski 4. Bilety do nabycia w kasach biletowych przed rozpoczęciem spotkania, a także w sklepie internetowym AZS UMCS Lublin. Dzieci do 7 lat wchodzą za darmo. Bilety ulgowe przysługują studentom do 26 roku życia, osobom po 65 roku życia oraz wszystkim posiadaczom Lubelskiej Karty Miejskiej.
Fot. Elbrus Studio
Autor: Rafał Małys