W weekend zakończyły się Główne Mistrzostwa Polski Seniorów i Młodzieżowców. O formie AZS-u UMCS Lublin na zawodach nie sposób zapomnieć, bo zielono-biali zwyciężyli w klasyfikacji punktowej seniorów i młodzieżowców. A jak zmagania podsumował szkoleniowiec akademików Piotr Kasperek? Zapraszamy do przeczytania poniższej rozmowy.
Za nami pięć dni emocjonujących zmagań. Jak trener ocenia przebieg zawodów?
Impreza była fantastyczna pod wieloma względami, mimo że przeprowadzaliśmy ją w bardzo trudnych warunkach kalendarzowych. Byliśmy już po zakończeniu okresu kwalifikacyjnego dla seniorów i juniorów na mistrzostwa świata, a także tuż przed ważnymi zawodami międzynarodowymi. Szkoleniowo były to bardzo ciężkie mistrzostwa i stąd nie wiele rekordowych wyników. Większość zawodników miała w trakcie zawodów normalne treningi, więc nie spodziewaliśmy się jakiś fantastycznych rezultatów.
Ci zawodnicy, dla których była to impreza docelowa, zaprezentowali się z dobrej strony?
Oczywiście, a dobrym przykładem jest Adam Mróz. Zdobywał on pierwsze w życiu medale w kategoriach seniorów i młodzieżowców. To była jego docelowa impreza. Gdyby wszyscy byli w takiej sytuacji, że mogliby pokazać pełnię formy, wyniki byłyby znacznie lepsze. Ta grupa, która przygotowywała się tylko do tych zawodów była bardzo mała.
Wyznaczaliście sobie jakiś cel w drużynówce?
Wiadomo, że z trójki nie wypadamy od lat, ale nie sądziliśmy, że możemy wygrać. Okazało się jednak, że zwyciężyliśmy klasyfikację punktową w seniorach i młodzieżowcach. Jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi, szczególnie że mieliśmy pewne trudności zewnętrzne i wewnętrzne. Mimo to daliśmy radę. Rywalizacja była bardzo zacięta, bo do przedostatniej konkurencji prowadziły Katowice. Nam udało się wskoczyć na pierwsze miejsce tuż przed końcem zawodów. Dziękuję wszystkim, którzy stawali na podium, ale również tym, którzy pracowali na ten zespołowy sukces.
Czy oprócz wspomnianego Adama Mroza ktoś jeszcze zaskoczył swoją formą?
Pierwszy raz na mistrzostwach w naszych barwach startowała Adela Piskorska. Zwyciężyła na 50 metrów grzbietem w seniorach i była druga na 100 metrów. Bardzo się cieszymy z takiego naboru. Wróbelki ćwierkają, że mamy do zakontraktowania kolejne dwie osoby o wysokim poziomie. Medale seniorskie zdobywał również Kacper Stokowski, ale jego głównym celem są mistrzostwa Europy. Jest w treningu i nawet się nie ogolił na te starty, a mimo to pływał blisko życiówek, stawał na podium i pracował ciężko w sztafetach. Chciałbym podziękować również tym osobom, których nie wymieniłem, bo lista jest naprawdę długa i sięga 51 nazwisk.
Jeżeli chodzi o starty międzynarodowe, to gdzie zobaczymy jeszcze reprezentantów AZS-u UMCS Lublin?
W tym roku bardzo duża grupa naszych pływaków wystąpi w różnych zawodach mistrzowskich międzynarodowych. W piątek startował już Jakub Rynkiewicz w Mistrzostwach Europy Juniorów na wodach otwartych. Teraz na mistrzostwa świata jadą Konrad Czernika oraz Laura Bernat. Mamy także przedstawicieli na mistrzostwach Europy seniorów, a są to między innymi Kacper Stokowski, Konrad Czerniak i Laura Bernat. Dodatkowo Laura Bernat wystartuje na mistrzostwach świata juniorów, które odbędą się pod koniec sierpnia w Limie. Również walczyć będą juniorzy młodsi, a w tej grupie jest Błażej Paszkowski, który notabene uratował nam sztafetę ostatniego dnia mistrzostw Polski.
Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys