Mocny początek. Dobry prognostyk na dalszą część sezonu!

W sobotę na stadionie lekkoatletycznym przy Alei Józefa Piłsudskiego w Lublinie odbył się 1. Kwalifikacyjny Mityng LOZLA. Dla niektórych zawodników, między innymi Karoliny Kołeczek, był to pierwszy start w obecnym sezonie. 

Specjalizująca się w biegu na dystansie 100 metrów przez płotki zawodniczka AZS UMCS Lublin, na początek zdecydowała się jednak na inną konkurencję. Kołeczek stanęła na starcie sprintu na setkę, który miał sprawdzić jej możliwości szybkościowe. Podopieczna trenera Piotra Maruszewskiego spisała się świetnie. Dwukrotnie poprawiała rekord życiowy. Najpierw w eliminacjach pobiegła 11.46 sekundy, aby w finale dobiec do mety z wynikiem 11.36 sekundy. Rezultat finałowy uzyskała przy zbyt silnym wietrze, dlatego jako oficjalna życiówka zostaje ta z kwalifikacji. Kołeczek pewnie wygrała zawody i jednocześnie została liderką krajowych tabel.

W podobnie dobrym nastroju może być Alicja Wrona, której specjalnością jest bieg na 400 metrów. Sobotni występ był dla niej pierwszym w tym sezonie właśnie na tym dystansie. Wcześniej startowała tylko na 300 metrów podczas Akademickich Mistrzostw Województwa Lubelskiego. W 1. Kwalifikacyjnym Mityngu LOZLA pokazała, że jest w bardzo dobrej dyspozycji. Bezsprzecznie okazała się najlepsza w całej stawce, kończąc zmagania z czasem 54.16 sekundy. Tak mocnego początku sezonu zawodniczka trenera Pawła Danielczuka jeszcze nie miała.

 Takie rozpoczęcie sezonu napawa optymizmem, bo nigdy tak szybko nie biegałam w pierwszych startach. Jest parę spraw, nad którymi musimy popracować i mam nadzieję, że będzie jeszcze lepiej. Staram się nastawiać pozytywnie i wierzę, że to będzie naprawdę dobry sezon. Dziś wyruszam na zgrupowanie, by jeszcze doszlifować formę, a po obozie przyjdzie czas na kolejne starty ‒ mówi Alicja Wrona.

Mocno obsadzony był konkurs pchnięcia kulą. Faworytem do zwycięstwa był zawodnik AZS UWM Olsztyn ‒ Konrad Bukowiecki. Do rywalizacji przystąpiła także dwójka reprezentantów klubu z Lublina: Szymon Mazur, Sebastian Łukszo i Piotr Turos. Rywalizacja zakończyła się lekkim zaskoczeniem, bo najlepszy okazał Jakub Szyszkowski (AZS-AWF Katowice), któremu zwycięstwo zapewnił rezultat 20.60 metra. Za jego plecami znalazł się Bukowiecki (20.43) oraz Łukszo (19.16). Mazur uplasował się na 6. miejscu (17.54), Turos był 8.

Konkurs dyskobolek padł łupem zawodniczki AZS UMCS ‒ Anny Dąbrowskiej. Rzut na wagę wygranej wykonała już w pierwszej próbie (40.47 metra). Kolejne podejścia były spalone, jednak to nie miało wpływu na końcowy układ tabeli.

Ciekawie wyglądała rywalizacja panów na dystansie 400 metrów. Obsadzona głównie przez zawodników gospodarzy. Jako pierwszy linię mety przekroczył powracający po kontuzji Mikołaj Kotyra. Brązowy medalista Mistrzostw Europy U18 w węgierskim Győrktóry (2018) wykręcił czas 49.05 sekundy. Za jego plecami zmagania ukończyli koledzy z drużyny: Karol Kania i Michał Kitliński.

Bardzo dobrze zaprezentował się skoczek wzwyż ‒ Jakub Hołub, który ustanowił rekord życiowy, a zarazem osiągnął pierwszą klasę sportową. Wynik 2.08 metra zapewnił mu także zwycięstwo w całym mityngu. Szczegółowe wyniki sobotniej rywalizacji dostępne w komunikacie zawodów (TUTAJ).

 

fot. Michał Piłat

Autor: Kamil Wojdat