Drugoligowi podopieczni trenera Łukasza Achruka w imponującym stylu ograli Bestios Bałystok 41-25. Najlepszy na parkiecie były zdobywca 13 goli, Antoni Maciąg.
I to właśnie po jego trafieniu z 6. minuty miejscowi szybko wygrywali już 4-1. Goście przez pierwsze 20 minut trzymali się jednak dzielnie (12-9). Po tym czasie przycisnęli zielono-biali, a szczególnie Maciąg (16-9). Zawodnicy Bestiosu mimo to nie odpuścili i do przerwy udało im się nieco zmniejszyć straty (21-16). Ale po zmianie stron byli już bezradni. Lublinianie nie dali szans rywalom. Dobry atak i świetna defensywa sprawiły, że rywale nie mieli nic do powiedzenia. AZS wygrał 41-25. Tabela grupy spadkowej 2. Ligi Mężczyzn TUTAJ.
Cieszę się, bo zespół zaczyna czuć się jednością i wszystko coraz lepiej funkcjonuje. Pierwszą połowę zagraliśmy dobrze, drugą bardzo dobrze. W niej straciliśmy tylko 9 bramek. Nasza defensywa spisała się świetnie. Spełniliśmy nasze założenia taktyczne, zatrzymaliśmy najlepszego strzelca rywali – komentuje trener Łukasz Achruk.
AZS UMCS Lublin vs Bestios Białystok 41-25 (21-16)
AZS: Maciąg (13), Rogalski (8), Skoczylas (5), Majewski (3), Daniel (3), Drozd (3), Wielgus (2), Stachowicz (1), Kołodziejczyk (1), Makowski (1), Janicki (1), Pytka, Pergoł, Kołodziejczyk.
Autor: Kamil Wojdat
fot. Michał Piłat