Przegrana z Bochnią. Ekstraklasa się oddala

Futsaliści AZS UMCS Lublin ulegli przed własnymi kibicami BSF ABJ Bochni 1-4. Porażka znacznie. Porażka bardzo utrudnia sytuację Dzików w kontekście walki o Ekstraklasę. Podopieczni trenera Konrada Tarkowskiego zajmują 4. miejsca w Grupie Południowej.

Awansuje zwycięzca rozgrywek. Wicelider po ostatniej kolejce zagra w barażach. Lublin do 2. miejsca traci pięć punktów, ale rywale mają mniej rozegranych spotkań na koncie, co tym bardziej utrudnia zadanie. Akademikom do końca sezonu zostało pięć meczów.

Niedzielny pojedynek w Świdniku od początku był nieco zachowawczy. Wydawało się, że żadna z drużyn nie zdoła przed przerwą trafić do siatki. W 15. minucie bliscy szczęścia byli gościa. Ale dobrą interwencją popisał się Adrian Parzyszek. Niedługo po tym jego koledzy z drużyny wyszli z szybkim atakiem, który wykończył Grzegorz Fularski (1-0). Jednobramkowym prowadzeniem zakończyła się pierwsza odsłona meczu. Po przerwie wynik nie ulegał zmianie do 30. minuty. Wtedy z karnego wyrównał Lemes Soares Matheus (1-1). W 34. minucie to przyjezdni już prowadzili. Pechowo piłka odbiła się od łydki Parzyszka o po trafieniu samobójczym było 1-2. W końcówce Dziki postawiły wszystko na jedną kartę. Trener zdecydował się na manewr gry bez bramkarza, który nie przyniósł efektów. Miejscowi stracili kolejne gole.

– Przegraliśmy na własne życzenie. Na pewno byliśmy dobrze przygotowani taktycznie. Wolicjonalnie również. Daliśmy z siebie wszystko, ale jak zawsze: sami oddajemy pierwszą bramkę. Potem się już sypie. Nie potrafimy utrzymać prowadzenia i strzelić kolejnych bramek, żeby zamknąć mecz. A mieliśmy mnóstwo sytuacji, żeby tak się stało. Potem to rywale wyszli na prowadzenie. My do końca wierzyliśmy, że uda nam się odwrócić losy spotkania. Jednak tak się nie stało. ‒ mówił po końcowej syrenie Łukasz Mietlicki.

 

AZS UMCS Lublin ‒ BSF ABJ Bochnia 1-4 (1-0)

AZS UMCS Lublin: Paweł Furtak, Tomasz Ławicki, Michał Ostrowski, Łukasz Mietlicki, Jakub Wankiewicz, Przemysław Hajkowski, Damian Stelmaszuk, Marcin Ostrowski, Grzegorz Fularski (18’), Konrad Tarkowski,  Tomasz Sekrecki, Tomasz Godyński.

BSF ABJ Bochnia: Krystian Jaszczyński, Konrad Łękawa, Krystian Lewicki (39’), Mateusz Krzymiński, Lemes Soares Matheus (30’, 37’), Jakub Smoleń, Maciej Wołoszyn, Łukasz Noga, Mateusz Matlęga, Kamil Rynduch, Piotr Matras, Jakub Maślak, Bartosz Baran.

 

fot. Michał Piłat

Autor: Kamil Wojdat