Szansa siatkarek na rewanż. Do Lublina przyjeżdża lider

Siatkarki AZS UMCS Volley Lublin mają za sobą intensywny weekend. Rozegrały jedno spotkanie u siebie i jedno na wyjeździe. Teraz czeka ich występ jedynie w roli gospodyń, ale z najgroźniejszym rywalem w lidze. Zmierzą się z niepokonaną dotąd LTS Legionovią.

Sezon w wykonaniu akademiczek wygląda bardzo obiecująco. Po dziewięciu kolejkach z dorobkiem 21 punktów zasiadają na fotelu wicelidera. Lublinianki w bieżącej kampanii przegrały tylko dwa razy. Jedna z tych porażek była na inaugurację sezonu z LTS Legionovią. Lubelskie siatkarki przegrały wówczas na wyjeździe 1-3. Od tego czasu jednak wiele się zmieniło w kadrze Bartosz Jesienia. Akademiczki stały się jedną z czołowych ekip w swojej lidze, a udowodniły to między innymi serią 6 zwycięstw z rzędu, która ostatecznie zakończyła się w zeszłą sobotę po meczu z PMKS Nike Węgrów. Jeżeli zaś chodzi zaś o zespół z Legionowa to ich passa zapoczątkowana meczem z AZS nadal trwa. LTS wygrało 9 spotkań tym sezonie i z 27 punktami na koncie odskoczyło reszcie stawki. Z przewagą 6 oczek nad Lublinem zajmują pierwsze miejsce.

LTS jest to młody, waleczny zespół. W naszym pierwszym starciu w Legionowie popełniliśmy więcej błędów niż przeciwnik i to się nam odbiło tym, że gospodarze wygrali z nami 3-1. Od tego czasu sporo się u nas zmieniło. Poprawiła się atmosfera w drużynie i dziewczyny są bardziej zgrane ze sobą. Dzięki temu ta gra z dnia na dzień wygląda coraz lepiej. Legionovia ma passe 9 wygranych meczów z rzędu, ale każda passa kiedyś się kończy i wierzę, że to my ją przerwiemy – mówi Bartosz Jesień, trener AZS UMCS Volley Lublin.

Pojedynek pomiędzy AZS UMCS Volley Lublin, a LTS Legionovo odbędzie się w sobotę o godzinie 18:00 w hali Centrum Kultury Fizycznej.

Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys