W drugim meczu 2021 roku, piłkarki ręczne MKS AZS UMCS Lublin odniosły drugie zwycięstwo. Tym razem pokonały w hali Globus JKS San Jarosław 36-24.
Pierwsze prowadzenie objęły jednak przyjezdne, po trafieniu Amandy Szymborskiej (0-1). Było to pierwsze i jak się później okazało, ostatnie prowadzenie JKS-u. Wyrównała Klaudia Kuc, a chwilę później ta sama zawodniczka dała zdobyła gola na 2-1. Od tego momentu dominowały miejscowe. Po około kwadransie wygrywały 9-3. Na listę strzelczyń wpisała się między innymi powracająca po kontuzji Anna Rossa. Przed przerwą rywalki w sporej mierze dzięki Szymborskiej zdołały zmniejszyć straty. Po 30 minutach gry na tablicy wyników było 17-14. Przerwa wpłynęła jeszcze na plus, jeśli chodzi o grę lublinianek. Dobrą dyspozycją z pierwszej części podtrzymywała Nadia Chodoń. Wyróżniały się też Edyta Byzdra czy Katarzyna Susze. MKS dominował, ostatecznie wygrywając mecz różnicą dwunastu trafień! Tabela 1. Ligi TUTAJ.
Przeciwnik był dla nas dużą niewiadomą. Obawialiśmy się tego spotkania, bo trzy tygodnie nie graliśmy w ogóle. Nie wiedzieliśmy zatem, czego się spodziewać, jak wejdziemy w to spotkanie, w jakim kierunku poszła nasza dyspozycja. Starcie z Radomiem pokazało, że poszliśmy w dobrą stronę. Zrealizowaliśmy założenie przedmeczowe, jedynie do czego mogę mieć uwagi, to skuteczność w ataku pozycyjnym – podsumowuje trener MKS-u, Patryk Maliszewski.
MKS AZS UMCS Lublin – JKS San Jarosław 36-24 (17-14)
MKS: Chodoń (6), Byzdra (5), Skubacz (4), Kuc (4), Rossa (4), Markowicz (3), Tomczyk (3), Matraszek (2), Warias (2), Suszek (2), Vlasiuk (1), Owczaruk, Żywot, Dziuba, Nóżka
fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat