Tymczasowe zastępstwo w Pszczółce. Doświadczona Belgijka zawodniczką akademiczek

Pszczółka Polski Cukier AZS UMCS Lublin pozyskała reprezentantkę Belgii – Hanne Mestdagh. 28-letnia zawodniczka występuje na pozycji skrzydłowej.

Transfer jest wynikiem kontuzji, jakiej kilka tygodni temu nabawiła się Martina Fassina. Włoszka pauzuje już miesiąc, a rotacja na jej pozycji jest mocno ograniczona, o czym mówi trener Krzysztof Szewczyk:

Od kilku tygodni rozglądaliśmy się za zastępstwem na pozycji Martiny Fassiny, bo rotacja była mocno zawężona. Bardzo się cieszę, że udało nam się podpisać doświadczoną reprezentantkę Belgii.

Mestdagh sezon 2020/2021 rozpoczęła w barwach hiszpańskiej Gran Canarii, ale przez wyjazdem na mecze reprezentacyjne zawodniczka rozwiązała umowę z dotychczasowym klubem, co szybko zdecydował się wykorzystać sztab lubelski.

Tuż przed przerwą reprezentacyjną Hanne rozwiązała kontrakt z Gran Canarią, więc nie było na co czekać. Wszystko działo się bardzo szybko i w ciągu kilku dni została naszą koszykarką. Znam ją z meczów reprezentacyjnych, więc wiem czego możemy się spodziewać po jej występach. Nie jest łatwo w takim momencie sezonu znaleźć doświadczoną zawodniczkę, dlatego bardzo się cieszę, że nam się to udało – dodaje trener Szewczyk.

Mestdagh w trwającym sezonie wystąpiła w siedmiu ligowych spotkaniach Gran Canarii. W nich średnio spędzała na parkiecie 16 minut oraz zdobywała 2.7 punktu. Podczas minionej przerwy reprezentacyjnej zagrała w obu spotkaniach kadry Belgii. W przegranym meczu z Bośnią i Hercegowiną nie punktowała z kolei w wygranym starciu z Niemcami zapisała na swoim koncie 9 oczek. Podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio wspólnie z drużyną Belgii wywalczyła 7. miejsce.

Bardzo się cieszę, że dołączam do drużyny z Lublina. Zarówno gra w lidze polskiej jak i rozgrywkach EuroCup są dla mnie szansą na pokazanie swoich umiejętności. Przed podjęciem decyzji oglądałam jak gra Pszczółka, a także rozmawiałam z trenerem Szewczykiem. Rozmawialiśmy o koszykówce, zespole, całym klubie, jego filozofii gry oraz o mojej roli w drużynie. Jestem wdzięczna za tę szansę i bardzo mocno zmotywowana, aby pomóc drużynie! – mówi Hanne Mestdagh.

Dotarłam do Lublina w nocy, więc jeszcze nie znam miasta, ale wzięłam ze sobą trochę ciepłych ubrań, więc na pewno przyjdzie okazja, aby trochę lepiej poznać to miejsce – dodaje zawodniczka, zapytana o pierwsze wrażenia w nowym miejscu.

Kontrakt Hanne Mestdagh z Pszczółką Polski Cukier AZS UMCS Lublin obowiązuje do końca tego roku kalendarzowego.

fot. basketnamurcapitale.be
Autor: Kamil Wojdat