W meczu 7. kolejki rozgrywek 1. Ligi Futsalu (Grupa Południowa), zawodnicy Luxiony AZS UMCS Lublin pokonali we własnej hali AZS-AWF Profi-Sport Wrocław 5-3. Cztery bramki dla miejscowych zdobył Jakub Wankiewicz. Tabela TUTAJ.
Pierwsza połowa była dosyć wolna. Zdecydowanie więcej z gry mieli gospodarze, którzy stwarzali sobie co jakiś czas sytuację bramkową. Jednak gola po kontrataku zdobyli goście. Jakub Shreiber przejął piłkę na własnej połowie, po czym popędził pod bramkę Pawła Furtaka. Zawodnik Profi-Sport podał do Dominika Dudy, a ten w 11. minucie pewnym strzałem umieścił futsalówkę w siatce (0-1). Dziki próbowały odpowiedzieć. Swoją okazję miał między innymi Marcin Ostrowski. Tego wieczoru świetnie między słupkami bramki rywali spisywał się jednak Łukasz Nafalski. Przy takim wyniku zespoły udały się do szatni,
Po zmianie stron rozkojarzenie gości szybko na gola zamienił Jakub Wankiewicz. Już dziewięć sekund po powrocie na parkiet wykorzystał on błąd w rozegraniu wrocławian i fakt, że Nafalski był mocno wysunięty. Technicznym strzałem z kilkunastu metrów doprowadził do remisu 1-1. Dwie minuty później Wankiewicz trafił po raz drugi. Napastnik zielono-białych wykończył akcję braci Ostrowskich (Michała i Marcina). Z prowadzenia 2-1 miejscowi nie cieszyli się długo. Już w 25. minucie po ładnie rozegranym rożnym, mocnym strzałem z łuku pola karnego Furtaka pokonał Schreiber (2-2). W 29. minucie rzut wolny wywalczył Jarosław Wójcik. Do piłki podeszli sam poszkodowany oraz Wiktor Rusyn. Wójcik przebiegł nad piłką a uderzył ją młody Ukrainiec. Płaskim strzałem pokonał Nafalskiego i znów wygrywali lublinianie (3-2). Jeszcze w tej samej minucie na 3-3 strzelił Arkadiusz Wielgosz. Rozwiązał nam się worek z bramkami w hali Globus. Zaledwie 20 sekund później ponownie trafił Wankiewicz, kompletując tym samym hat-tricka (4-3). Wynik ustalił w 31. minucie. Asystę przy jego trafieniu zaliczył Marcin Bijas. Luxiona pokonała Profi-Sport 5-3.
Byliśmy faworytem w tym meczu i ostatecznie go wygraliśmy. Ale nie możemy kończyć pierwszej połowy z ostatnią drużyną w tabeli, przegrywając 0-1. Oczywiście nie można rywalom odmówić ambicji, bo się starali, ale nasza gra defensywna wymaga znacznej poprawy. Jeśli chcemy być w czubie tabeli, musimy to udowadniać w każdym spotkaniu po pierwsze dobrą obroną. Mimo że to goście otworzyli wynik, byliśmy spokojni. Wiedzieliśmy, że coś strzelimy. Dobrze, że ten worek rozwiązał się już na początku drugiej części. Za tydzień gramy z Nowinami u siebie. Interesują nas tylko trzy punkty ‒ mówił po meczu napastnik Dzików, Jakub Wankiewicz.
Luxiona AZS UMCS Lublin vs AZS-AWF Profi-Sport Wrocław 5-3 (0-1)
Luxiona: Furtak, Marcin Ostrowski, Michał Ostrowski, Mietlicki, Wankiewicz (21′, 23′, 30′, 31′), Ławicki, Maciej Ostrowski, Sekrecki, Rusyn (29), Bijas, Wójcik. Godyński.
Profi-Sport: Nafalski, Gołębiowski, Vlasik, Leśniewski, Schreiber (25′), Piesiak, Wielgosz, Ledwoń, Duda (11′, 29′), Konieczny, Szczecina, Krej.
fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat