Mecz na szczycie OBLK! Akademiczki podejmą VBW Gdynia w hali MOSiR 

Zielono-białe podejmą aktualnego wicelidera tabeli i mają szansę go wyprzedzić. Już w niedzielę o godzinie 18:00 Polski Cukier AZS UMCS Lublin zmierzy się u siebie z VBW Gdynia.  

VBW Gdynia dobrze radzi sobie na krajowym gruncie, gdyż z bilansem 6-2 zajmują 2. pozycję w tabeli OBLK. Na polskich parkietach świetnie spisują się w tym sezonie Stephanie Jones (133 pkt.) i Ruth Hebard (123 pkt.). Obie Amerykanki są w gronie 10 najlepiej punktujących zawodniczek. Gdyniankom udało się wygrać swoją grupę w EuroCup i są już w 1/16. Wprawdzie przegrały pierwsze starcie w fazie play-off z Movistar Estudiantes Madryt 77-82, lecz różnica jest bardzo niewielka, a rewanż zagrają u siebie, gdzie radzą sobie kapitalnie. W ubiegłym sezonie VBW Gdynia wywalczyła 3. miejsce w OBLK. 

Aktualną dyspozycję zielono-białych najłatwiej określić mianem nierównej. Najpierw pewnie wygrały z drużyną z Gorzowa, a następnie poniosły rozczarowującą porażkę z osłabionym KGHM BC Polkowice. Bilans 5-3 sprawia, że aktualnie zajmują 3. lokatę w lidze. VBW Gdynia jest trudnym rywalem dla akademiczek, gdyż w ostatnich 5 spotkaniach bezpośrednich lublinianki zwyciężyły tylko raz. Powodem do optymizmu może być forma Magdaleny Szymkiewicz, która rzuciła już 153 punktów w tym sezonie, co czyni ją drugą najskuteczniejszą zawodniczką ligi. W czołówce punktujących i zbierających jest Laura Miškinienė, czyli była koszykarka ekipy z Trójmiasta.  

Myślę, że mają wypracowaną świetną współpracę na boisku. Wygląda na to, że grają zespołowo i mają też dobre zagraniczne zawodniczki pod koszem. Cieszę się, że zmierzę się z moimi byłymi koleżankami z drużyny. Byłam tam dwa lata i zbudowałam z nimi naprawdę dobre relacje. Będzie miło je znowu zobaczyć – mówiła Laura Miškinienė, zawodniczka AZS UMCS. Cała rozmowa jest dostępna na naszej stronie internetowej.  

Bilety możecie zakupić w naszym sklepie internetowym.

Fot.: Elbrus Studio 

Autor: Michał Długosz