Podsumowanie tygodnia: Cezary Zdunek z brązem mistrzostw Europy!

Oprócz cotygodniowych sparingów przedsezonowych miniony tydzień dostarczył nam sporo pozytywnych wrażeń. Cezary Zdunek wraz z kadrą Polski U19 odniósł sukces na mistrzostwach Europy, a AZS UMCS rozpoczął rekrutację do nowej Akademii Lekkiej Atletyki.

Lekkoatletyka

W minionym tygodniu rozpoczęto rekrutację do Akademii Lekkiej Atletyki AZS UMCS Lublin. Ma ona zrzeszać dzieci w wieku od 8 do 14 lat i zapewnić im jak najlepsze warunki do treningów i zabawy.

Dla tych z przedziału od 8 do 11 lat jest to przede wszystkim zabawa, żeby czerpały radość ze sportu. To jest taka podstawa do rozpoczęcia sportowej przygody. W wieku od 12 do 14 lat już bardziej będą przemycane te elementy lekkoatletyczne. Może więcej techniki biegów, może więcej skoczności. To pomoże dzieciom zdecydować, którą dyscyplinę lekkoatletyczną będą chciały uprawiać – tłumaczy trener młodych lekkoatletów Łukasz Żak.

Trening inauguracyjny Akademii odbył się już w sobotę, a poprowadziła go tegoroczna brązowa medalistka mistrzostw Europy w Monachium Sofia Ennaoui.

Bardzo się z tego cieszę, bo uwielbiam lekkoatletykę. Jest to mój sposób życia i coś, co robię każdego dnia. Super, że młodziutkie dzieciaki garną się do lekkiej atletyki i będziemy mieli swoich następców. Dla mnie jest to naprawdę wielki moment i jestem wdzięczna, że mogłam być na pierwszym tego typu treningu – mówi o projekcie Sofia Ennaoui.

W weekend w Białymstoku odbyły się międzywojewódzkie mistrzostwa U16 (Lubelskie vs Podlaskie), a wzięła w nich udział aż 26-osobowa grupa lekkoatletów AZS-u UMCS. Lublinianie mogą uznać starty za bardzo udane, gdyż wielu z nich zakończyło zawody z nowymi rekordami życiowymi. Życiówki w biegu na 100 metrów ustanowiły Monika Ostrowska (13.49 sekundy) oraz Anna Stępień (13.56 sekundy). Swój najlepszy wynik pobiła także Izabela Ostasz, która była trzecia w rzucie młotem (28.08 sekundy). Z bardzo dobrej strony pokazały się również zawodniczki zielono-białych w rywalizacji na 600 metrów, gdyż najszybsza była Kornelia Grońska (1:46.09), a za nią uplasowała się Aleksandra Kuna (1:46.52).

Kornelia i Ola, przyjeżdżając na zawody, były od razu faworytkami do tego biegu. Miały na dobre czasy, które wskazywały, że powinny zając wysokie miejsce. Swoim biegiem i taktyką to tylko potwierdziły. Kornelia prowadził cały dystans, a Ola był tuż za nią jak jej cień – ocenia występ swoich podopiecznych trener Piotr Kitliński.

Wśród panów natomiast warto wyróżnić Jana Mielniczuka, który wygrał rywalizację w skoku wzwyż (1.85 metra). Jeżeli zaś chodzi o konkurencje rzutowe, to z dobrej strony zaprezentowali się Filip Sugier oraz Kacper Łoboda, którzy startowali zarówno w rzucie dyskiem, jak i w rzucie młotem. Sugier z wynikiem 42.25 metra był drugi wśród dyskoboli, a w młocie zdołał pobić swój rekord życiowy (37.93 metra). Łoboda z kolei uzyskał 40.57 metra w dysku (trzeci najlepszy wynik) oraz 39.40 metra w młocie (drugi najlepszy wynik).

Moje starty były zadowalające. Udało mi się pobić życiówkę i zająć wysokie miejsca w dwóch konkurencjach. Ten start dał mi dużo pewności siebie i pokazał mi, że mogę wysoko mierzyć. Na mistrzostwach międzywojewódzkich nie jest łatwo. Każdy chce zdobyć punkty dla swojego klubu i zebrać nagrody indywidualne. W jednej z konkurencji rzutowych (dysk) startowało aż 28 osób. To pokazuje, jak duży jest poziom sportowy na tego typu imprezach – wyjaśnia Filip Sugier, lekkoatleta AZS-u UMCS.

Pozostałe rezultaty prezentują się następująco:

  • 80 metrów płotki: Świtaj (14.89), Masiak (17.72)
  • 100 metrów: Białecki (13.00)
  • 300 metrów: Białecki (42.67 PB), Ostrowska (43.87), Piotrowska (44.79 PB), Stępień (44.99), Włodarczyk (48.25 PB)
  • 600 metrów: Brzyska (2:04.73)
  • 1000 metrów: Kowalski (3:07.78 PB), Maciąg (3:24.80), Kowalik (3:34.81 PB)
  • 1000 metrów przez przeszkody: Wojtaszek (2:54.01), Kuta (3:13.90)
  • Skok wzwyż: Masiak (1.40)

Od kiedy są te makroregiony, to województwo lubelskie zawsze rywalizuje z podlaskim. Z reguły Lubelszczyzna ma lepszych zawodników, jeżeli chodzi o zajmowanie wyższych miejsc. Jeżeli natomiast jedziemy do Białegostoku, to ta odległość sprawia, że zabieramy najlepszych zawodników i przegrywamy po prostu ilością. Rywalizacja jest o tyle fajna, że można popatrzeć, jak na tej wschodniej ścianie przedstawiane są wyniki naszych zawodników. Nie ma jednak bezpośredniej rywalizacji z innym z województw – mówi trener Kitliński.

Na podstawie uzyskanych wyników najlepsi zawodnicy wystartują na Mistrzostwach Polski Młodzików w Lublinie, które odbędą się w dniach 24-25 września.

Koszykówka

Connecticut Sun awansował do finału play-off WNBA, a w jego szeregach występuje nowa zawodniczka Pszczółki Polski Cukier AZS UMCS Lublin – Nia Clouden. Ekipa ze wschodniej konferencji w półfinale stoczyła zaciętą rywalizację z Chicago Sky, która trwała aż pięć spotkań. W piątek Connecticut dzięki zwycięstwu 72-63 zapewniło sobie miejsce w finale z Las Vegas Aces. Pierwszy mecz o mistrzostwo odbył się już w niedzielę i zakończył zwycięstwem drużyny z Nevady 67-64.

Futsal

Polska została brązowym medalistą mistrzostw Europy U19 w futsalu, a w kadrze biało-czerwonych znajdował się Cezary Zdunek, na co dzień futsalista Luxiony AZS UMCS Lublin. Polacy w fazie grupowej pokonali Włochy (4-1) oraz Francję (3-2), a ulegli jedynie Portugalii (2-4) i tym sposobem zapewnili sobie awans do rundy pucharowej. W niej trafili na Hiszpanów, którzy na parkiecie okazali się zdecydowanie lepsi (2-5). Jako że nie rozgrywa się meczu o trzecie miejsce, oznacza to, że biało-czerwoni wracają do domu z brązem i zrównali się z osiągnięciem sprzed 3 lat.

Nie spodziewałem się, że tak będzie wyglądać mój początek miesiąca. Po wylosowaniu grupy naprawdę mało kto spodziewał się, że wygramy jakiś mecz, a co dopiero dojdziemy do półfinału. Udało nam się to, ponieważ każdy z nas wiedział, że nie mamy nic do stracenia. Mentalnie byliśmy gotowi na bój i udowodnienie wszystkim, że nie wolno tak szybko nas skreślać. Czy emocje już opadły? W głębi duszy czuje lekki niedosyt, ponieważ wiemy z chłopakami, że naprawdę mało brakowało, aby zrobić ten kolejny mały kroczek do przodu. Mimo wszystko jestem bardzo szczęśliwy i dumny, że mogłem być członkiem tej drużyny. Pokazaliśmy polski charakter i waleczność – relacjonuje Cezary Zdunek.

W Luxionie praca wre i zespół rozegrał kolejne sparingi, żeby jak najlepiej przygotować się do nowego sezonu. Zielono-biali wzięli udział w towarzyskim turnieju Futsalowe Granie 2022, a w nim wzięli udział gospodarze zawodów GKS Ekom Invex Remedies Nowiny, KKF Caffaro Global System Kazimierza Wielka, Gwiazda Ruda Śląska oraz GKS Futsal Tychy.

A o to wyniki spotkań lubelskich akademików:

  • Luxiona – KKF Caffaro Global System Kazimierza Wielka 2-2 (gole: Wankiewicz, Mietlicki)
  • Luxiona – GKS Ekom Invex Remedies Nowiny 4-2 (gole: 2xWojtaszek, Fularski, Ławicki)
  • Luxiona – GKS Futsal Tychy 1-4 (gol: Wankiewicz)
  • Luxiona – Gwiazda Ruda Śląska 1:1 (gol: Fularski)

Turniej był poprowadzany bardzo dobrze organizacyjnie. Sportowo wyniki na pewno mogły być lepsze. Musimy wyeliminować zbyt dużą liczbę indywidualnych błędów, a co za tym idzie lepiej organizować w obronie pozostałych 3 zawodników po stracie. Na pewno dużym plusem jest bardzo duża liczba stworzonych sytuacji. Niestety jeszcze skuteczność nie jest na najwyższym poziomie, ale myślę, że do pierwszego meczu ligowego i to wypracujemy – podkreśla szkoleniowiec Dzików Łukasz Mietlicki.

Piłka ręczna

Szczypiorniści zdali kolejny przedsezonowy sprawdzian. W środowy wieczór rozegrali sparing z pierwszoligowym AZS-em UW Warszawa, w którym zwyciężyli 35-27. Atmosfera w tych sparingowych akademickich derbach była na tyle pozytywna, że zespoły w ramach treningu zdecydowały się rozegrać jeszcze pięciominutową dogrywkę. W niej lepsi okazali się szczypiorniści ze stołecznego klubu (2-3).

Zespół wystosował także ważny komunikat, w którym ogłosił nowego kapitana na sezon 2022/2023, a został nim Jacek Stachowicz.

Na początek, chciałbym powiedzieć, że jestem bardzo wdzięczny trenerowi i chłopakom z drużyny, gdyż powierzona mi funkcja świadczy o zaufaniu, jakim mnie obdarzyli. W następnym sezonie czeka nas bardzo wiele trudnych spotkań, zrobimy wszystko by zawsze walczyć o zwycięstwo, a z odpowiednim nastawieniem (o co już zadbam) damy wiele radości naszym kibicom – podsumował Stachowicz za pośrednictwem strony drużyny.

Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys