Szczypiornistki znów zmierzą się z rywalem z górnej części tabeli

Ostatniej kolejki szczypiornistki MKS AZS UMCS Lublin nie mogą zaliczyć do udanych. Na wyjeździe przegrały z liderem tabeli UKS Varsovią Warszawa 27-35. Teraz przed nimi starcie z kolejną ekipą z górnej półki. Do Lublina przyjedzie JKS San Jarosław.

Od feralnej porażki z ekipą ze stołecznego klubu mija dwa tygodnie. Przerwa w rozgrywkach dała zespołom czas na odpoczynek, a także możliwość głębszej analizy najbliższego rywala. Dla MKS AZS UMCS Lublin będzie to ich sąsiad w tabeli – JKS San Jarosław. Bilans obu zespołów jest identyczny. Zarówno zielono-białe jak i przyjezdne z Jarosławia mają na swoim koncie 5 zwycięstw i 2 porażki, a to przekłada się na 15 punktów w lidze. Korzystniejszy bilans bramkowy posiadają jednak szczypiornistki JKS i to sprawia, że to właśnie one zajmują trzecie miejsce, a lublinianki plasują się lokatę niżej. Można jednak śmiało powiedzieć, że przysłowiowa kosa trafiła teraz na kamień. JKS co prawda jest drugą drużyną w lidze z największa liczbą zdobytych goli, za to podopieczne Patryka Maliszewskiego mogą pochwalić się jedną z najszczelniejszych obron.

W poprzednim sezonie bezpośrednie pojedynki obu zespołów rozstrzygnęły się na korzyść MKS AZS UMCS Lublin. Akademiczki na wyjeździe wygrały 23-19, a u siebie bez większych problemów zwyciężyły 36-24. Teraz forma JKS San Jarosław jest znacznie lepsza niż w poprzedniej kampanii. Zawodniczki z Jarosławia już na tym etapie gry uzbierały pięć zwycięstw, czyli dokładnie tyle ile przez całą poprzednią edycję.

Spodziewamy się wyrównanego meczu. Bardzo mocno przygotowujemy się do tego starcia, bo wiemy, że przyjeżdża rywal z tej górnej półki. Na pewno będzie to mecz walki i wygra ten kto okaże się silniejszy. Zespół z Jarosławia bardzo się wzmocnił w tym sezonie. Wydaje mi się jednak, że ich najsłabszym punktem jest to, że mają taką żelazną siódemkę. Zawodniczki rezerwowe nie stanowią już takiej mocy jak pierwszy skład, który wychodzi na parkiet. Mamy nadzieję, że uda nam się zaskoczyć naszego przeciwnika, bo szykujemy coś specjalnego na to starcie – zapowiada trener MKS AZS UMCS Lublin, Patryk Maliszewski.

Pojedynek pomiędzy MKS AZS UMCS Lublin, a JKS San Jarosław odbędzie się już tę sobotę w Hali Globus. Pierwszy gwizdek o godzinie 14:00.

Fot. Michał Piłat
Autor: Rafał Małys