Amerykańska rozgrywająca w lubelskiej kadrze

Zmiana w zespole Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin. Zielono-białe barwy przywdzieje Veronica Burton. To 23-letnia rozgrywająca, która ma za sobą dwa sezony w lidze WNBA.

Mierzącą 175 centymetrów Amerykankę cechuje przede wszystkim dobra organizacja gry oraz więcej niż solidna obrona, za co zresztą w 2022 roku nagrodzoną ją tytułem najlepszej defensywnej zawodniczki ligi akademickiej NCAA. Po ukończeniu edukacji na uczelni Northwestern (ze średnimi z czterech lat kariery na poziomie 13,4 punktów, 4,8 zbiórek, 5,0 asyst i aż 3,4 przechwytów na mecz), młoda rozgrywająca została wybrana w pierwszej rundzie draftu ligi WNBA z wysokim, siódmym numerem przez Dallas Wings. W debiutanckim sezonie w najlepszej zawodowej lidze świata wystąpiła 36-krotnie, notując przy tym średnio 2,3 punkty, 2,2 asysty i 1,7 zbiórki. Rok później otrzymała nieco więcej szans, bo na parkietach pojawiła się 40-krotnie i z ekipą z Dallas dotarła do półfinału play-off ligi WNBA. Sezon 2023/2024 miał być pierwszym w karierze Burton w Europie. Podpisała kontrakt z izraelskim Maccabi Ramat Gan, ale wybuch wojny w tym kraju uniemożliwił rozpoczęcie rozgrywek w zaplanowanym terminie.

Myślę, że Veronica wniesie taki większy spokój na rozegraniu. Jest to bardziej zespołowy gracz. Nie oczekuję, że będzie dawać nam tyle punktów, co Shyla Heal. Bardziej liczę na to, że lepiej poprowadzi zespół i zorganizuje nam grę, bo z tym mieliśmy pewien problem od początku sezonu. Veronica miała podpisany kontrakt w Izraelu, ale tam, z wiadomych względów, nie mogła rozpocząć sezonu. Rynek wolnych zawodniczek jest z roku na rok coraz bardziej ograniczony i na ten moment ona była dla nas najlepszą dostępną opcją – wyjaśnił Krzysztof Szewczyk, trener Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin.

Veronica Burton w Lublinie będzie występować z numerem 12 na koszulce. W rozgrywkach Euroligi Kobiet zadebiutuje w środowym meczu przeciwko włoskiej ekipie Beretta Famila Schio. Na ekstraklasowych parkietach przedstawi się publiczności w niedzielnym pojedynku z SKK Polonią Warszawa.

Autor: Rafał Małys