Podsumowanie tygodnia: Izabela Paszkiewicz mistrzynią kraju w biegu na 10 kilometrów!

W minionym tygodniu głośno było o sukcesie naszej lekkoatletki oraz pływaczki. W rozgrywkach ligowych z kolei po komplety punktów sięgnęły koszykarki i szczypiornistki.

Koszykówka

Dwa mecze i dwa zwycięstwa to bilans koszykarek Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin z minionego tygodnia. W czwartek na wyjeździe pokonały Ramat Hasharon 69-66, a walka trwała niemal do ostatnich sekund. Była to druga wygrana z rzędu w rozgrywkach EuroCup, a o niej więcej mogliście przeczytać już wcześniej na stronie klubowej. Kilka dni później lublinianki czekał kolejny wyjazd, choć nie tak odległy, ale w ramach zmagań ligowych. We Wrocławiu podopieczne Krzysztofa Szewczyka pokonały miejscową Ślęzę 65-59. Więcej o tym starciu TUTAJ.

Mecz ze Ślęzą był bardzo ciężki, bo od początku rywalki narzuciły mocne tempo. Chwile nam zajęło, żeby wejść na właściwe obroty. W pierwszej połowie popełniałyśmy proste błędy w obronie, a w ataku nie brałyśmy otwartych rzutów. Powiedziałyśmy sobie w przerwie, że gramy słabo, ale dalej jesteśmy w grze. Druga połowa była zdecydowanie lepsza. Grałyśmy cierpliwie, dobrze dzieliłyśmy się piłką i było więcej energii zwłaszcza w obronie – tłumaczy Magdalena Ziętara, koszykarka biało-zielonych.

Bez kompletu punktów kończą tydzień za to pierwszoligowe koszykarki Bogdanki AZS UMCS II Lublin. Podopieczne Marka Lebiedzińskiego na wyjeździe uległy 52-61 ŁKS-owi KK Łódź. Warte odnotowania jest to, że swoje pierwsze punkty w karierze na tym poziomie rozgrywkowym zdobyła 14-letnia Laura Poleszak. Akademiczki po ośmiu rozegranych spotkaniach plasują się na dziesiątej pozycji w lidze.

Mam 14 lat, a koszykówkę trenuję od 7 lat. W tym sezonie po raz pierwszy dostałam wielką szansę na pokazanie swoich umiejętności w 1 lidze, za którą bardzo dziękuję. Mam możliwość trenowania z dziewczynami, które są ode mnie starsze i od których mogę się wiele nauczyć. To bardzo fajne, ale też wymagające doświadczenie, ponieważ poziom rywalizacji jest wyższy niż w ligach młodzieżowych, w których dotychczas grałam. Cieszę się z debiutanckich punktów. Motywują mnie one do dalszej ciężkiej pracy, aby stać się jeszcze lepszą zawodniczką. Dziękuję trenerom za pomoc w moim rozwoju i drużynie za wsparcie na boisku i poza nim – mówi Laura Poleszak, koszykarka lubelskiej drużyny.

ŁKS KK Łódź – Bogdanka AZS UMCS II Lublin 61-52 (27-11, 8-6, 9-18, 17-17)
Bogdanka: Mazurek (13), Mitura (11), Goszczyńska (9), Kuniewicz (8), Zając (4), Pogorzelska (3), Poleszak (2), Kosicka (2), Warda, Dyś, Wasilak (DNP).

Lekkoatletyka

Izabela Paszkiewicz wywalczyła złoto podczas Mistrzostw Polski Kobiet w biegu na 10 kilometrów w Poznaniu, a triumf zapewnił jej rezultat 32 minut i 45 sekund. Dla Paszkiewicz był to trzeci medal mistrzostw Polski na tym dystansie w karierze, a warto podkreślić, że tytuł mistrzyni kraju wywalczyła także podczas zawodów w 2017 roku.

Po przekroczeniu mety była ogromna radość. Pięć dni temu podczas Mistrzostw Polski na 5 km w Warszawie poszło mi bardzo słabo. W Poznaniu była trochę niewiadoma. Na szczęście 3 dni wcześniej czułam się bardzo dobrze na treningu pobudzającym przed Mistrzostwami Polski. Pogoda była super, trasa także, więc poszłam od początku po swoje. Jak na ten etap treningu to rezultat bardzo dobry. Konkurencja w walce o tytuł była, a nigdy nie bagatelizuje rywalek. Dziewczyny, które zajęły drugie i trzecie miejsce kilka dni wcześniej dały mi popalić w biegu na 5 kilometrów w Warszawie – wyjaśnia Izabela Paszkiewicz.

W Goleniowskiej Mili Niepodległości wystartowała Angelika Mach, a dystans 10 kilometrów pokonała w czasie 34 minut i 16 sekund. Wśród pań był to trzeci najlepszy wynik.

Pływanie

Ogromne powody do radości dali nam także pływacy, którzy rywalizowali w Poznaniu podczas Areny Grand Prix. Swojego startu z pewnością nie zapomni Laura Bernat, która wypełniła minimum na tegoroczne mistrzostwa świata w swojej koronnej konkurencji, jaką jest 200 metrów grzbietem. Do mety dopłynęła z czasem 2:05.18, a tuż za nią dopłynęła Adela Piskorska (2:05.18). Wśród panów natomiast warto wyróżnić Mikołaja Popiela, który do domu zabrał cztery złote i dwa brązowe krążki. A oto pełna lista medalistów z lubelskiego klubu:

  • Złoto: Bernat (200m grzbietem), Joachimowicz (400m zmiennym), Paszkowski (50m i 100m grzbietem), Pietroń (50m, 100m, i 200m dowolnym), Popiel (100m, 200m i 400m zmiennym oraz 200m motylkiem), Poppe (200m dowolnym), Przybylska (200m grzbietem i 400m zmiennym).
  • Srebro: Joachimowicz (100m i 200m zmiennym), Paszkowski (100m motylkiem), Pietroń (400m dowolnym), Piskorska (50m, 100m, i 200m grzbietem), Przybylska (400m dowolnym).
  • Brąz: Grzywiński (200m motylkiem), Paszkowski (50m motylkiem), Popiel (50m grzbietem i 100m motylkiem), Poppe (400m zmiennym), Przybylska (100m dowolnym).

Piłka ręczna

Szczypiornistki MKS-u AZS UMCS Lublin kontynuują passę zwycięstw. W sobotę lublinianki na własnym parkiecie pewnie pokonały KPR Marcovię ROKiS 34-23. Zielono-białe od samego początku kontrolowały spotkanie i ani na chwilę nie straciły prowadzenia. Liczba cztery jest teraz ilością zwycięstw akademiczek w lidze oraz numerem miejsca w tabeli.

Od pierwszej minuty dążyłyśmy do tego, aby skupić się na naszej głównej broni, którą jest obrona. Nasza silna współpraca zaowocowała wyprowadzaniem kontrataków, które pojawiły się szczególnie w drugiej połowie. Dzięki temu zdobywałyśmy tak naprawdę „łatwe bramki”. Mówi się, że drużyna buduje się na zwycięstwach i my bardzo tego potrzebujemy. Przed nami kolejne zmagania w lidze, do których musimy się przygotować jak najlepiej i utrzymać tę passę jak najdłużej. Jednocześnie chcemy pokazać dobry handball na parkiecie – tłumaczy Edyta Byzdra, szczypiornistka zespołu z Lublina.

MKS AZS UMCS Lublin – KPR Marcovia ROKiS 34-23 (14-10)
MKS AZS: Byzdra (5), Leebe (4), Tomczyk (4), Suszek (3), Kuc (3), Rossa (3), Suwała (3), Skubacz (2), Janczarek (2), Owczaruk (2), Chodoń (1), Kawka (1), Dąbska (1), Zgrzebnicka, Osowska, Kowalska.

Futsal

Podziałem punktów zakończyły futsalowe akademickie derby, bo Luxiona AZS UMCS Lublin na wyjeździe zremisowała 3-3 z AZS-em Uniwersytet Zielonogórski. Do przerwy to jednak gospodarze prowadzili 2-1, ale po zmianie stron popularne ,,Dziki” wrzuciły wyższy bieg i nawet przez chwilę objęły prowadzenie (2-3). Na koniec meczu i tak obie ekipy musiały zadowolić się podziałem punktów, a futsaliści z Lublina po tym starciu zajmują siódmą lokatę w tabeli 1. Ligi (grupa południowa).

Po tym meczu czujemy niedosyt ze względu na to, że przez większość meczu prowadziliśmy grę i zdominowaliśmy gospodarzy. Mimo że stworzyliśmy sobie wiele sytuacji, to zabrakło nam przede wszystkim skuteczności pod bramką przeciwnika. Niestety przydarzyły nam się krótkie momenty dekoncentracji, które na gole skrzętnie zamieniali gospodarze. Z obrazu gry to my bardziej zasłużyliśmy na zwycięstwo i wracaliśmy do Lublina w ambiwalentnych nastrojach – wyjaśnia futsalista Luxiony, Grzegorz Fularski.

AZS Uniwersytet Zielonogórski – Luxiona AZS UMCS Lublin 3-3 (2-1)
Luxiona: Fularski (2 gole), Szafrański (gol i asysta), Mietlicki (asysta), Parzyszek, Ławicki, Araujo, Zdunek, Marcin Ostrowski, Brzeziński, Maciej Ostrowski, Wankiewicz, Wojtaszek.

Siatkówka

Siatkarki AZS-u UMCS Lublin musiały uznać wyższość ekipy CKiS Maraton Krzeszowice. Lublinianki, jako gospodynie pojedynku, przegrały 1-3. Była to ich szósta ligowa porażka i na ten moment nadal plasują się na dziesiątej pozycji w lidze.

AZS UMCS Lublin – CKiS Maraton Krzeszowice 1-3 (20-25, 21-25, 25-20, 22-25)
AZS UMCS: Krysa, Dudziak, Bryda, Waszkiewicz, Duma, Pawlik, Dworniczak, Karpiuk, Walczuk, Majewska.

Tenis stołowy

To nie był dobry weekend dla tenisistów i tenisistek stołowych ATS-u Akanza AZS UMCS Lublin. Panowie dwukrotnie mierzyli się na wyjeździe i w obu przypadkach obeszli się smakiem. W piątkowym starciu z UKS-em Piast Poprawa Ostrzeszów przegrali 2-8, a jedyne punkty dla lublinian zdobyli Paweł Kozieł (3-2 vs Adrian Spychała) oraz Radosław Chrześcian (3-0 vs Paweł Piotrowski). Nieco lepiej było w sobotę, ale i tym razem akademicy przegrali, a górą był KTS Gliwice (3-7). Tu w lubelskiej ekipie punktowali:

  • Kozieł (3-0 vs Gumiński)
  • Chrześcian (3-1 vs Szotek)
  • Litwiniuk i Kozieł w deblu (3-0 vs Tomicki i Szotek)

Po sześciu kolejkach tenisiści są siódmą drużyną w tabeli 1. Ligi (grupy południowej).

Panie tak jak panowie miały okazję sprawdzić się w starciu z KTS-em Gliwice, ale i w tym przypadku górą była ekipa ze Śląska (2-8). Różnica taka, że akademiczki rozegrały ten mecz na własnym terenie, a punkty dla lubelskiej ekipy zdobyły Weronika Szewczak (3-0 vs Patrycja Szabat) oraz Dagmara Wierzbicka (3-2 vs Dominika Banaś). W tabeli ligowej Akanza zajmuje dziesiątą pozycję.

Fot. Izabela Paszkiewicz/Archiwum
Autor: Rafał Małys