Pora na play-offy. Pszczółki gotowe na Bydgoszcz!

Przed lubelskimi koszykarkami kluczowy etap sezonu. W pierwszej rundzie play-off akademiczki zmierzą się z KS 25 Bydgoszcz. Dwa mecze rozpoczynające tę rywalizację w sobotę i niedzielę w Lublinie.

Pszczółki na koniec sezonu zasadniczego zajęły 4. miejsce, pozycję niżej były zawodniczki z Bydgoszczy. Zielono-białe mogą mówić o pewnym rozczarowaniu, bo 3. pozycję miały na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło pokonać Ślęzę w meczu ostatniej kolejki, bądź tydzień wcześniej AZS Poznań. Tak się nie stało i lublinianki w mieszanych nastrojach pojechały na Puchar Polski do Gdyni.

Tam rozegrały bardzo dobre dwa spotkania. W ćwierćfinale pokonały Gorzów Wielkopolski, a w półfinale dopiero po zaciętej walce musiały uznać wyższość późniejszych triumfatorek, zawodniczek Arki.

Końcówka rundy zasadniczej nie była dla nas udana. Jednak to już było, zapomniałyśmy o tym i nie ma co do tego wracać. Pojechałyśmy na turniej Suzuki Pucharu Polski, gdzie zagrałyśmy dwa dobre spotkania i one nas podbudowały. Teraz musimy wygrać trzy mecze, aby awansować i o tym myślimy. Jesteśmy przygotowane do walki o półfinał – zapowiada rozgrywająca, Zuzanna Sklepowicz.

Bydgoszcz w Gdyni z kolei pewnie rozprawiła się z pierwszoligową Polonią Warszawą, a w półfinale po naprawdę dobrym meczu minimalnie uległa ekipie z Polkowic. To również dla Basketu był ważny turniej w kontekście mentalnym, po wysokiej porażce z Arką na koniec sezonu sezonu zasadniczego (54-122). W meczach bezpośrednich między Pszczółką a Basketem 25 w tym sezonie mamy remis 1-1. Czy można zatem wskazać faworyta?

Niedawno grałyśmy z Bydgoszczą i wygrałyśmy 11 punktami, ale to nie ma żadnego znaczenia. Play-offy rządzą się swoimi prawami. Rozpoczyna się zupełnie nowy etap sezonu i nikt nie wraca myślami do tego co było. Myślę, że czeka nas zacięta rywalizacja. Bydgoszcz to doświadczony zespół, a my to młody zespół. To będą ciekawe mecze – dodaje Zuzanna Sklepowicz.

fot. Michał Piłat
Autor: Kamil Wojdat